anwi prowadzi tutaj blog rowerowy

Kwietne dywany

  • DST 63.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 19 czerwca 2014 | dodano: 19.06.2014

Dywan z płatków kwiatów, Wancerzów
To jedna z ładniejszych tradycji, moim zdaniem. W mieście tego nie widuję, ale po wsiach ludzie układają pracochłonne dekoracje z płatków kwiatów.
Dekoracja z płatków róż
Tutaj były same róże, zapach tak intensywny, że aż zawierciło w nosie.
Kwietna dekoracja przed ołtarzem
Wybraliśmy się z Krzyśkiem w okolice Wancerzowa.
Kamieniołom Latosówka
Głównym celem był kamieniołom "Latosówka", przy okazji Krzysiek chciał zlokalizować kilka bunkrów.
Chwalę się swoimi szlifami ;)
Nie obyło się bez chaszczowania. Tutaj chwalę się swoimi szlifami. Trochę słabo wyszły na zdjęciu.
W cieniu nad Wartą
Potem Krzysiek wrócił do Czewki, bo chciał uczestniczyć w procesji a ja skierowałam się znów do Mstowa i pokręciłam nieco po okolicy, żeby wykorzystać piękną pogodę.
Ścieżka nad Wartą w Jaskrowie
Powrót ścieżką wzdłuż Warty.
Ścieżka wzdłuż Warty


Kategoria wycieczka rowerowa

Wierbka

  • DST 97.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 15 czerwca 2014 | dodano: 16.06.2014

Spalona wierzba
Wierbka - mała wieś koło Pilicy. O tym, że jest w niej ciekawy pałac dowiedziałam się z Forum Jurajskiego. Krzysiek dodał od siebie kolejne cele i tak ułożyła się trasa.
Pałac w Wierbce
Pałac w Wierbce wybudował Aleksander Moes pod koniec XIX w w stylu eklektycznym. W 1987 roku budynek spłonął.
Dziś już niewiele po nim pozostało.
Pałac w Wierbce

Pałac w Wierbce
Pałac w Wierbce
Pałac w Wierbce
Jest park, wspaniały, choć zaniedbany, pełen starych potężnych drzew. To raj dla ptaków, słychać tu je bez przerwy. Niestety nie umiem rozpoznać ich różnorodnych głosów.
Wierzby koło Wierbki
Z Wierbki kierujemy się w stronę Szczekocin, gdzie Krzysiek chce zamówić jeden z posiłków na Orbitę. Po drodze mijamy wierbki, pełne prześwitów, ażurowe jak spalony pałac. Może raczej należałoby powiedzieć - stare wierby?
Okiennik Wielki
Jeszcze Okiennik Wielki.
Jeszcze Skarżyce z sanktuarium maryjnym i już wracamy na dworzec w Zawierciu, gdzie zaczęliśmy naszą wycieczkę.



Podobno chodzenie po bagnach wciąga

  • DST 62.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 8 czerwca 2014 | dodano: 09.06.2014

Liść rosiczki
No jest coś w tych bagnach, naprawdę.
Rosiczki
Na przykład takie rosiczki...
Upolowany owad
Ta już "wciąga" jakiegoś owada.
Mnie też trochę wciągnęło - przed tygodniem bagno, wczoraj bagno, dziś bagno.
Dobrze, warto korzystać póki komary nie odstraszają. Ile tam jest życia! Żaby, jaszczurki, ważki, mnóstwo ptaków i owadów, nenufary, wełnianki itd, itd... Jest co podziwiać.
Dziś z Krzyśkiem. W ramach rehabilitacji. Staw trzeba nieco rozruszać.
Na moście nad Kocinką
Jeździliśmy w okolicach Kocinki i Białej Okszy.
Stary młyn w Kocinie
Odnaleźliśmy kolejny stary młyn. W Kocinie.
Maszyneria przy młynie
Przy młynie taka oto maszyneria. Prawie jak szyb kopalni.
Te wszystkie stare młyny mają jakiś swój urok, Przynajmniej dla mnie.
Jeszcze smaczny pstrąg w Kuźnicy a na koniec miłe spotkanie z rowerzystą z CFR.




Kategoria wycieczka rowerowa

Za panią matką

  • DST 92.00km
  • Teren 30.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 7 czerwca 2014 | dodano: 08.06.2014

Za panią matką
Dziś w roli pani matki - Grzesiek. Była też Ula i jeszcze dwie osoby. Tereny znane mi nie najgorzej, jednak na tych ścieżkach, którymi dziś jechaliśmy pewnie nie raz bym się pogubiła gdybym jechała sama.
Podobnie jak przed tygodniem - Blachownia i Jezioro, jednak dołożyliśmy jeszcze Pawełki i Kochcice.
Nad jezioro w Jeziorze dojechaliśmy z innej strony.
Czermień błotna
Poziom wody w tym roku wysoki, ścieżki bardzo grząskie. Z trudem, lecz udało nam się z Ulą dotrzeć do mostku pod którym rośnie rzeka czermieni błotnej.
.Kijanki na liściu
Wśród liści mnóstwo kijanek. Komary jeszcze nie atakują.
Uroczysko Brzoza
To już uroczysko Brzoza, żaby czmychają spod nóg, ptaki śpiewają jakby im za to płacili.
Rododendrony w Pawełkach
Różaneczniki w Pawełkach kwitną, ale to już końcówka.
Pierwsze grzyby
Po drodze znalazłam trzy grzyby. Jadalne !
Koncert Golców w Blachowni
A na koniec zahaczyłam o koncert Golców w Blachowni.


Kategoria wycieczka rowerowa

Krzara - reaktywacja

  • DST 47.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 1 czerwca 2014 | dodano: 02.06.2014

Krzara bez gipsu
Po dłuższej przerwie, spowodowanej złamaniem, znowu wycieczka z Krzyśkiem. Niedaleko, z oczywistych względów, lecz bardzo przyjemnie.
Nenufary na stawie
Blachownia, Cisie, Jezioro, trochę nieznanych nam zakątków, trochę miejsc znanych i lubianych. Słońce, spokój, dużo zieleni, kondycja Krzyśka świetna.
Lilia wodna
Lilia wodna © anwi
Czermień błotna
Czermień błotna © anwi
Kwitnące bagno
Kwitnące bagno © anwi
Kijanki
Kijanki © anwi
Źródełko i kapliczka św. Huberta
Źródełko i kapliczka św. Huberta © anwi


Kategoria wycieczka rowerowa

Bąkowa Góra, Majkowice

  • DST 63.00km
  • Teren 10.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 10 maja 2014 | dodano: 11.05.2014


Dworek w Bąkowej Górze

Dworek w Bąkowej Górze © anwi

Znowu z Grześkiem i z Jurkiem. Grzesiek zawiózł nas do Przedborza. Tam zostawiliśmy samochód i rowerami udaliśmy się do Bąkowej Góry. Jest tam bardzo ładny dworek szlachecki i ruiny zamku.
Łąka przed dworkiem
Łąka przed dworkiem pełna kwiatów. Początkowo brak było tylko słońca do pełni szczęścia. Potem i ono nam sprzyjało.

Zamek w Bąkowej Górze

Zamek, a może raczej dwór obronny, jest częściowo zrekonstruowany.

Bąkowa Góra, postać na murze

Na murach zamku umieszczono siedzącą figurę. Co to za postać? Kto jest autorem rzeźby? Nie wiem.

Ruiny dworu obronnego w Majkowicach

W pobliżu ruiny kolejnego dworu obronnego. To Majkowice.
Baszta narożna zamku w Majkowicach
Nieźle zachowała się baszta narożna.

Pięcioboczna baszta od wewnątrz

Jak widać zbudowano ją na planie pięciokąta.

W ruinach zamku w Majkowicach

Spojrzenie z wnętrza baszty.

Bocianie gniazdo na ruinach zamku

Teraz zamieszkały tu bociany :)

Przeprawa przez kładkę

Z Majkowic ruszyliśmy dalej na północ szukając możliwości przeprawy na drugi brzeg. Dotarliśmy do miejscowości Przewóz, gdzie most był całkiem zniszczony, a miejscowi odradzili nam korzystanie z przeprawy barką. Wróciliśmy więc do Stobnicy i tam odnaleźliśmy kładkę. Była ona jednak w tak złym stanie, że gdyby nie to, że Grzegorz przeniósł mój rower, nie odważyłabym się przejść po niej.

Dwór w Skotnikach

Kolejny dwór - w Skotnikach.

Sielskie klimaty

Obok dworu stare lipy i kasztanowce, a także pasące się krowy i kury tworzą sielski klimat.

Kościół w Skotnikach
Jest tutaj także stary, modrzewiowy kościółek.

Ze Skotnik pojechaliśmy już prosto do Przedborza zatrzymując się jedynie w miejscowości Taras, żeby obejrzeć kąpielisko nad Pilicą.


Kategoria wycieczka rowerowa

Dangerous

  • DST 58.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 4 maja 2014 | dodano: 05.05.2014

Owad i kwiat
Zawilce wielkokwiatowe. "Odkryłam" je przed rokiem w kamieniołomie Prędziszów.
Zawilce w kamieniołomie Prędziszów
Uwiodły mnie od razu, jednak to nie ja stałam się ich ofiarą. Jak zwykle padło na Krzarę. Przed dwoma tygodniami złamał kostkę nogi wyszukując je w kamieniołomie w trudno dostępnych miejscach. Czy to piękno bywa niebezpieczne, czy niebezpieczeństwo bywa piękne? Zawiła jest natura zawilców.
Zawilce wielkokwiatowe w Olsztynie
Teraz kwitną już w łatwo dostępnych miejscach i w kamieniołomie i w Olsztynie.
Leśne konwalie
Wracając dostrzegłam rozkwitające konwalie.
Niewiniątka?



Dzień Flagi

  • DST 80.00km
  • Teren 10.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 1 maja 2014 | dodano: 02.05.2014

Kamieniołom na Górze Chełmo
Wybraliśmy się z Grześkiem i z Jurkiem do Przedborskiego Parku Krajobrazowego. Jak każda wycieczka z Grześkiem i ta obfitowała w atrakcje turystyczne. Nie będę jednak opisywała ich wszystkich. Niech Ci, którzy zechcą się tu wybrać mają co odkrywać ;)
Kamieniłom piaskowca, góra Chełmo
Dla mnie z pewnością największą atrakcją była Góra Chełmo ze wspaniałymi kamieniołomami piaskowca.
Dwór w Sokolej Górze
Zachwycił mnie także dworek w Sokolej Górze, otoczony pięknym parkiem z uroczą aleją kasztanowców.
Zza drzew widoczna stara lodownia
Z alei widać starą lodownię.
W Przedborzu dokonaliśmy "odkrycia" (jak dla mnie). Otóż dowiedzieliśmy się, że są tam ruiny zamku kazimierzowskiego.
Pozostałość po zamku kazimierzowskim w Przedborzu
No, może niezbyt okazałe, ale są!
Ruiny zboru ariańskiego w Łapczynej Woli
Kolejny gwóźdź programu - ruiny zboru ariańskiego w Łapczynej Woli.
Po drodze piękne widoki, pogoda cudna, świeża wiosenna zieleń, zastanawiało mnie tylko skąd mi się przyplątał ból głowy (pewnie starość- myślałam). Rzecz się wyjaśniła nazajutrz, gdy poszłam do pracy, otóż okazało się, że jestem biało-czerwona, a dokładniej czoło mam w połowie białe a w połowie spieczone na raczka. Może jednak powinnam częściej patrzeć w lustro?



Kamieniołom Prędziszów

  • DST 12.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 19 kwietnia 2014 | dodano: 19.04.2014

Wesołych Świąt!
Wszystkim zaglądającym życzę wesołych świąt!


Kategoria wycieczka rowerowa

Jaszczurki i pięciorniki

  • DST 52.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 6 kwietnia 2014 | dodano: 09.04.2014


Jaszczurka na skałce
Było ich mnóstwo. Od kwiatów żółto na skałkach i na łąkach a jaszczurki coraz to umykały spod nóg.
Zwinne i szybkie, nie tak łatwo było zrobić im fotkę lecz w końcu znalazły się jakieś bardziej leniwe lub gapy.
Jaszczurka z Lipówek
Ta już za chwilę będzie w norce.
Jaszczurka
To zwinki. Zielony - samiec w barwach godowych, brązowe - samiczki, wydawały mi się mniej ruchliwe, może będą składały jaja?
Pięciorniki na skałce
A to pięciorniki (o ile się nie mylę).
Kępa pięciorników w Górach Towarnych
Kwiatki niepozorne, drobne lecz urocze.
Fiołki
Nie tylko one, wiele kwiatów teraz rozkwita. Jednak nie kwiaty były celem tej wycieczki. Cel ten wynalazł Krzara a były to jaskinia w Kielknikach i jaskinia Magazyn.
W Jaskini w Kielnikach
W Jaskini w Kielnikach © anwi
Wejście do jaskini Magazyn
Wejście do jaskini Magazyn © anwi
Powiem tak: widziałam ładniejsze i ciekawsze, ale skoro są pod nosem to na pewno warto zajrzeć.