Styczeń, 2017
Dystans całkowity: | 79.50 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | b.d. |
Średnia prędkość: | b.d. |
Liczba aktywności: | 5 |
Średnio na aktywność: | 15.90 km |
Więcej statystyk |
Skały Rzędkowickie i Podlesickie
-
DST
9.50km
-
Aktywność Nordic Walking
Kolejna piesza wycieczka z Grześkiem. Do auta zapakowała się również "wesoła gromadka", czyli Jurek i Romek. Samochodem dojechaliśmy do Rzędkowic, skąd pieszo w stronę Góry Sulmów. Po drodze podejścia pod Okiennik, Aptekę , Bibliotekę, niektóre ścieżki ukryte pod śniegiem niełatwo było odnaleźć. Dystans niewielki ale dla mnie wystarczył, żeby się zmęczyć.
Skała Wysoka w Rzędkowicach © anwi
Skały Rzędkowickie © anwi
Drzewo obok Okiennika Rzędkowickiego © anwi
Okiennik Rzędkowicki © anwi
Skały na Górze Sulmów © anwi
Turnia Motocyklistów © anwi
Powrót do Rzędkowic © anwi
Kategoria zamiast roweru
Znowu kijki
-
DST
8.00km
-
Aktywność Nordic Walking
Z Grześkiem w Sokolich Górach. zahaczyliśmy o jaskinie: Komarową i Olsztyńską licząc na efektowne sople. Z soplami słabo, za to pogoda super!
Kategoria zamiast roweru
Sen Nocy Letniej zimą
-
DST
12.00km
-
Aktywność Nordic Walking
Podobnie jak w niedzielę Złoty Potok z Ulą i Grześkiem, jednak tym razem do towarzystwa dołączyła Agata a i dystans był nieco dłuższy, jakieś 12 km marszu z kijkami.
Staw Sen Nocy Letniej w Złotym Potoku © anwi
Kategoria zamiast roweru
Obudzić w sobie lwa
-
DST
10.00km
-
Aktywność Nordic Walking
albo choćby małego koteczka. Tego bym chciała w nowym roku. Po śniegu i lodzie już nie pojeżdżę, to pewne. Może jednak biegówki w wersji light? A choćby tylko marsz z kijkami, jak dzisiaj. Niecałe 10km, nie ma czym się chwalić ale lepsze to, niż nic.
Chodziliśmy z Ulą i Grześkiem w Złotym Potoku, głównie w rezerwacie Parkowe. Turystów jak na lekarstwo. Cisza, na śniegu przed nami tylko ślady zwierzęcych łapek. Lekki mrozik, odrobina słońca.
Kategoria zamiast roweru
Godnie i pogodnie
-
DST
40.00km
-
Aktywność Jazda na rowerze
Tak właśnie z Krzyśkiem zaczęliśmy ten rok. Godnie - bo na rowerach. Pogodnie bo o -
- tak było. Pogoda - żyleta.
Jedynie nieco szronu i sople w zacienionych miejscach przypominały, że to jednak zima.
Szczęśliwego Nowego Roku życzę znajomym i nieznajomym, wszystkim, którzy tu zaglądają.
Kategoria wycieczka rowerowa