anwi prowadzi tutaj blog rowerowy

Wpisy archiwalne w miesiącu

Listopad, 2011

Dystans całkowity:407.00 km (w terenie 75.00 km; 18.43%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Liczba aktywności:10
Średnio na aktywność:40.70 km
Więcej statystyk

Brama Mirowska

  • DST 28.00km
  • Teren 20.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 27 listopada 2011 | dodano: 28.11.2011


Tworzą ją dwa ostańce: Skała Balika i Skała Jasia i Małgosi.

To Skała Balikowa z wyraźnym, czarno-białym rysunkiem utworzonym przez kopeć z palonych tu ognisk i przez wodę.
W średniowieczu mieściła się tu warownia. Strome zbocza z trzech stron tworzą świetne warunki obronne. Czwarta strona miała umocnienia wykonane ludzką ręką.

W skale, pod charakterystycznym okapem znajduje się wejście do jaskini.

Z drugiej strony rzeki jest Skała Jasia i Małgosi, z którą związana jest legenda. Otóż dawno temu stała tu uboga chatka w której mieszkała babuleńka z dwójką sierot. Kochała je całym sercem i opiekowała się nimi najlepiej jak umiała. Pewnego dnia jednak zaniemogła. Poprosiła więc dzieci, żeby przyniosły jej wodę życia z pobliskiego źródła. Dzieci poszły lecz po drodze zaczęły się bawić tak wesoło, że zapomniały o prośbie babci. Umęczona chorobą starowinka pomyślała sobie "nie przypuszczałam, że Jaś i Małgosia mają serca z kamienia". I wtedy dzieci zamieniły się w skałę.

Do skały Jasia i Małgosi można dotrzeć wygodną dróżką, my jednak przedzieraliśmy się do niej przez trawy porastające wysuszone z powodu długotrwałego braku opadów mokradła.

Z powodu suszy przejezdny jest cały prawy brzeg Warty aż do mostu w Jaskrowie.

Miejscami jakieś pnącza całkowicie pozarastały krzewy i drzewa tworząc dziwaczne formy.


Kategoria wycieczka rowerowa

Podsumowamie tygodnia

  • DST 56.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 26 listopada 2011 | dodano: 28.11.2011


Kategoria po mieście

Myszkowanie w kamieniołomie

  • DST 23.00km
  • Teren 5.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 20 listopada 2011 | dodano: 21.11.2011


Dziś bardzo niedaleki wypad. Kamieniołom Prędziszów, od dawna nie eksploatowany jest już mocno zarośnięty. Jesienią, gdy liście opadną łatwiej odnaleźć to, co nas ostatnio interesuje, a mianowicie jaskinie.

To prawdopodobnie otwór Jaskini Mysiej, trudno dostępnej, wymagającej sprzętu i umiejętności, których nie posiadam.

To natomiast wejście do Jaskini Prędziszowskiej, znacznie łatwiejszej, z pewnością kiedyś tu wrócimy.

Szukając amonitów znalazłam czaszkę. Początkowo sądziłam, że to czaszka dużego psa. Jednak pies nie ma takich zębów. Może to sarna?


Kategoria wycieczka rowerowa

Tygodniowe podsumowanie (urbankręcioła)

  • DST 56.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 19 listopada 2011 | dodano: 21.11.2011


Kategoria po mieście

Szron czy szadź?

  • DST 48.00km
  • Teren 20.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 13 listopada 2011 | dodano: 13.11.2011

O siódmej rano obudził mnie telefon. To Krzara, z zapytaniem, czy nie wybrałabym się do Mstowa, ale nie wcześniej niż o 11. Mmmm..., zaczęłam się zastanawiać skąd u niego takie sadystyczne skłonności, ale rozmyślania przerwał mi widok za oknem - szron na roślinach, warto sfocić.

Szron, czy może szadź? Nigdy tego nie umiałam odróżniać. Ubrałam się ciepło, wsiadłam na rower i ruszyłam w stronę Białej.

Ubrałam się ciepło lecz wkrótce zaczęłam marznąć.

Lodowe kryształki na liściu.
Jeszcze krótka przejażdżka i do domu na ciepłe mleko.

W południe do Mstowa z Krzyśkiem. Rozglądamy się za tarniną, krzewy są - owoców brak. Zimno. W starej stodole rozgrzewamy się herbatą z Krzyśka termosu.


Kategoria wycieczka rowerowa

Sobotnie kręcenie po mieście

  • DST 11.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 12 listopada 2011 | dodano: 13.11.2011


Kategoria po mieście

Pod słońce

  • DST 45.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 11 listopada 2011 | dodano: 11.11.2011


Trzeba łapać te promyki, bo coraz zimniej, coraz słabiej grzeją i coraz krócej cieszą oczy.

Liść prześwietlony słońcem przypomina witraż lub abażur.

Teatrzyk cieni i świateł.

Żółte liście w lesie świecą jak lampiony.

Źdźbła traw rysują cienie na liściu.

Haber,też rozświetlony słońcem.


Kategoria wycieczka rowerowa

Drobnica tygodniowa

  • DST 32.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 10 listopada 2011 | dodano: 11.11.2011


Kategoria po mieście

Dziurki w nosie

  • DST 56.00km
  • Teren 30.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 6 listopada 2011 | dodano: 06.11.2011


Miałam chęć ruszyć się z domu. Może to ostatnia taka pogodna niedziela. A tu Krzysiek mówi mi, że będzie przygotowywał trasy biegówkowe. Cóż, samej jechać nie jest tak przyjemnie... Pomarudziłam, Krzysiek pogłówkował, jakoś jedno z drugim pogodziliśmy. Pozostało wybrać trasę. Psi Nos! Dotąd omijaliśmy tę górkę może dlatego, że zbyt bliska. Z netu wyczytałam, że są tam jaskinie, czy schroniska, warto sprawdzić.

Na Psim Nosie skałek moc.

I dziurki w nosie też się znalazły.

Ciekawy teren, pewnie tu wrócimy, pociorać się po dziurach.

Dziś Krzysiek już kieruje się do Biskupic, ja na Olsztyn, pojeździć po okolicy.

Trafiłam i w Góry Towarne, a tam miłe spotkanie z dawno niewidzianymi znajomymi. Ich piesek tak mnie zaabsorbował, że zapomniałam, że mam aparat. Szkoda.

Powrót przez Gąszczyk i Przeprośną Górkę.


Kategoria wycieczka rowerowa

Podsumowanie drobnych przejazdów z tygodnia

  • DST 52.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 5 listopada 2011 | dodano: 04.11.2011


Kategoria po mieście