Kwiecień, 2018
Dystans całkowity: | 1062.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | b.d. |
Średnia prędkość: | b.d. |
Liczba aktywności: | 16 |
Średnio na aktywność: | 66.38 km |
Więcej statystyk |
Bez
-
DST
109.00km
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wyszło tak trochę bez sensu. Załadowałam ciuchy i buty do ciorania się bo miała być jaskinia. Najpierw się umawialiśmy na 11 potem na 12, w końcu nic z tego nie wyszło (przynajmniej dla mnie). Siedząc nad Amerykanem przy pstrągu usiłowałam sklecić jakiś plan zastępczy, słabo mi to szło ale przecież nie będę wracała do domu o tak wczesnej godzinie. Terenem przebiłam się na Ludwinów, potem Gorzków, Bystrzanowice Dwór, Bystrzanowice - tu wjechałam na ruchliwą 46. Wkrótce miałam dość samochodziarzy, postanowiłam uciec w las. Trochę tam się pogubiłam, piaszczyste ścieżki zmuszały mnie co rusz do zejścia z roweru, za to spotkałam jelenia. Był w pewnym oddaleniu, na szczęście, bo chyba zemdlałabym z wrażenia. Jakoś dojechałam do Sierakowa, gdzie dopadła mnie burza z krótkim lecz ulewnym deszczem. Schroniłam się w wiacie. Dalej już bez przygód - Julianka, Żuraw. Małusy...
"Bez - chmura fioletowych krzyżyków" - tak pisała Pawlikowska Jasnorzewska w jakimś wierszu. Od dawna nie czytuję poezji ale to zdanie jakoś utkwiło mi w pamięci.
Kategoria wycieczka rowerowa
Bobolice i masa
-
DST
105.00km
-
Aktywność Jazda na rowerze
Do Bobolic przez Biskupice, Zaborze, Suliszowice, Jaroszów, Żarki, powrót przez Przybynów.
Potem udział w masie krytycznej (nie do końca, miałam sprawę do załatwienia).
Kapliczka w Suliszowicach © anwi
Między Suliszowicami a Jaroszowem © anwi
Zamek w Bobolicach © anwi
Zapiaszczona droga © anwi
Z widokiem na skałki w Przybynowie © anwi
Kategoria wycieczka rowerowa
Użytki
-
DST
73.00km
-
Aktywność Jazda na rowerze
Krzysiek miał ochotę pojechać do Jeziora, ja temu przyklasnęłam. Z użytku ekologicznego "Bagno w Jeziorze" zrobiliśmy taki użytek, żeśmy się zrelaksowali, napatrzyli na szczególną tutaj roślinność i pooglądali kijanki, które zdążyły się już pojawić, choć tak niedawno obserwowałam tu ropusze gody.
Potem zawróciliśmy do Blachowni bo Krzysiek zorientował się, że zgubił 20 zeta płacąc za bułki. Kasa nie odnalazła się niestety. Ruszyliśmy do kolejnego użytku ekologicznego "Bagno w Korzonku". Z tego użytku trudniej było zrobić użytek, gdyż nie było tam ani ławeczek ani pomostów ułatwiających podglądanie przyrody a szkoda, bo akurat śliczne zielone żabki urządziły tam swój koncert. Tak czy siak miejsce piękne, to i użytek jest w postaci wyciszonych stresów i naładowanych akumulatorów.
Aha, kwitną czarne jagody :
Kategoria wycieczka rowerowa
Złoty Potok
-
DST
78.00km
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wycieczka z Krzyśkiem i jego żoną Danusią. Pierwsza w takim składzie, mam nadzieję, że nie ostatnia.
Krzysiek z żoną pod kapliczką św. Idziego © anwi
Młode listki ponad głową © anwi
Kategoria wycieczka rowerowa
Ognisko
-
DST
38.00km
-
Aktywność Jazda na rowerze
Świetni ludzie, piękne miejsce, super pogoda i ognisko - ful wypas.
Kategoria wycieczka rowerowa
Zieleń wiosenna
-
DST
91.00km
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kolejny cudowny, wiosenny wyjazd. Z krzarą wybraliśmy się na Jurę, żeby dopracować szczegóły planowanej przez niego wycieczki. Byliśmy też na skałkach w okolicach Piaseczna, żeby zlokalizować otwory dwóch jaskiń: Wielkanocnej i Piaskowej. Jakoś dotąd tam nie bywałam, tym większa dla mnie przyjemność. Weszliśmy również na Biały Kamień - skałę, która kusiła, gdy się przy niej przejeżdżało. Na Pańskiej Górce oglądaliśmy bunkry. Na górę Birów znaleźliśmy nieznaną wcześniej drogę. Mnóstwo wrażeń. Piękny, piękny dzień.
Białka w Młynach © anwi
W okolicach Piaseczna
Na wprost skały z Jaskinią Piaskową © anwi
Przy Jaskini Piaskowej © anwi
Skałki w pobliżu Jaskini Wielkanocnej © anwi
Skała Biały Kamień © anwi
Widoczek ze skały Biały Kamień © anwi
Na Białym Kamieniu © anwi
Na Suchym Połciu © anwi
Skały na Górze Birów © anwi
Kategoria wycieczka rowerowa
Do Łobodna z Grześkiem
-
DST
53.00km
-
Aktywność Jazda na rowerze
Jak to z Grześkiem bywa - jechaliśmy bocznymi drogami i ścieżkami. Trasy nie umiałabym nawet opisać. Z ciekawszych miejsc - użytek ekologiczny Dzicze Bagno, kamieniołom na Katarowej Górze, zabytkowa kapliczka św. Anny przy leśnej dróżce i klasztor w Kopcu.
Kamieniołom na Katarowej Górze © anwi
Kategoria wycieczka rowerowa
Co tam, panie, na Przeprośnej Górce?
-
DST
48.00km
-
Aktywność Jazda na rowerze
Słyszałam, że terenowy szlak przez Przeprośną Górkę zamieniono w szuterek. Pojechałam sprawdzić. Nie do końca jest to prawdą. Wciąż trwają prace budowlane. O ile nawierzchnia od strony Częstochowy jest już dość wygodna, to dalej w stronę Siedlca dużo jest luźnego żwiru i kamieni, po których na moich wąskich oponach dobrze się nie jedzie.
Zajrzałam również do grodziska Gąszczyk, do którego też, jak się zdaje, zaczęli robić jakąś szutrową ścieżkę.
W grodzisku piękna wiosna.
Kwitną fiołki, zawilce, miodunki.
Spotkałam też wiele takich kwiatków. To prawdopodobnie ziarnopłon wiosenny ale pewności nie mam.
Potem pojechałam do Olsztyna i pożarówką do domu
Kategoria wycieczka rowerowa
Szczawik zajęczy
-
DST
72.00km
-
Aktywność Jazda na rowerze
Do Żarek Letniska pojechaliśmy z krzarą pociągiem. On ruszył dalej do Leśniowa na zawody nordic walking a ja powłóczyłam się trochę po okolicach Mirowa, Bobolic, Ogorzelnika, Zdowa, Młynów. Po zawodach (krzara wygrał kategorię wiekową) spotkaliśmy się w Mirowie i razem odwiedziliśmy kilka urokliwych miejsc. Po pierwsze pojechaliśmy zlokalizować dwie jaskinie: Piętrową Szczelinę i Kamienny Grad. W okolicy tych jaskiń zauważyłam nieznane mi dotąd kwiatki. Później w internecie doszukałam się nazwy. To właśnie tytułowy szczawik zajęczy.
I nieco inaczej ubarwiony:
Poza tym zatrzęsienie fiołków, sporo zawilców, wciąż kwitnące przylaszczki, żywiec dziewięciolistny.
Kwitł też groszek wiosenny.
Potem zajechaliśmy do Łutowca, żeby bliżej przyjrzeć się skałom, które zwykle tylko mijamy przejeżdżając.
Następnym przystankiem była grupa skałek w pobliżu Czarnego Kamienia.
Kategoria wycieczka rowerowa
Kwietniowy Olsztyn
-
DST
42.00km
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wszystko kwitnie - kwiaty, drzewa, krzewy. Ptaki śpiewają. Piękny czas.
Biakło z wiosennym akcentem © anwi
Kategoria wycieczka rowerowa