anwi prowadzi tutaj blog rowerowy

Wpisy archiwalne w miesiącu

Sierpień, 2014

Dystans całkowity:620.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Liczba aktywności:10
Średnio na aktywność:62.00 km
Więcej statystyk

Kibicowanie w Bobolicach

  • DST 59.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 31 sierpnia 2014 | dodano: 03.09.2014

Przed zawodami w Bobolicach
Startował, rzecz jasna, Krzara - w Nordic Walking.
Jak mu poszło? Czwarte w open.
Rozciąganie
A tak się ćwiczy z kijkami.
Albo tak :
Ćwiczenia z kijkami


Kategoria wycieczka rowerowa

Tośmy się uśmotrali

  • DST 68.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 30 sierpnia 2014 | dodano: 01.09.2014

Przy wyjściu ze skalnej szczeliny
Krzysiek wymyślił zwiedzanie Jaskini w Kroczycach.
Liście zaczynają żółknąć
Jednak zanim ją odnaleźliśmy były i piękne skałki i inne "dziury" do przeciorania się.
Skały, Popielowa
Skupiliśmy się na skałkach Góry Popielowej, choć kusiły też sąsiednie góry : Łysak i Pośrednia.
Zostaną na kolejną wycieczkę.
Skały z pionową szczeliną
I tak było co zwiedzać.
Nacieki na sklepienie jaskini
Jaskinie w Kroczycach odnaleźliśmy na ostatnią chwilę. Piękne nacieki.
Komin Jaskini w Kroczycach
Intrygujący komin jaskini przez który ponoć wrzucano zmarłych.
Teraz trwają kolejne prace archeologiczne, przed jaskinią.
Źródła Białki Zdowskiej w Pile
A przedtem był jeszcze miły przystanek przy źródłach w Dolinie Białki Zdowskiej w Pile.


Kategoria wycieczka rowerowa

Drobnica tygodniowa

  • DST 43.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 29 sierpnia 2014 | dodano: 31.08.2014


Kategoria po mieście

Drobnica tygodniowa

  • DST 62.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 24 sierpnia 2014 | dodano: 25.08.2014


Kategoria po mieście

Banał od tyłu

  • DST 39.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 17 sierpnia 2014 | dodano: 18.08.2014

Zamek w Ogrodzieńcu
Zamek w Ogrodzieńcu to banalny temat, nie raz tu byłam. Jednak zawsze krótki postój, kilka fotek i dalej w drogę. Do zwiedzania nie zachęca tłum ludzi i coraz głośniej krzycząca kiczowata komercja. Jednak postanowiłam ominąć cały ten jarmark i przyjrzeć się zamkowi od tyłu. Krzysiek mi przyklasnął, bo chciał tutaj zlokalizować kolejne bunkry, no i tak ruszyliśmy we dwójkę pociągiem do Zawiercia, żeby wspólnie odbyć niewielki dystans z wielce przyjemnym zwiedzaniem.
Zamek widziany od tyłu
Za zamkiem już było spokojnie i cicho. Taką Jurę pamiętam od dziecka i taką kocham - chwaściory, krzaczory i spośród nich wyłaniające się białe skały i ruiny.
Otwór strzelniczy
Na zamek można też spojrzeć przez otwór strzelniczy.
Skały przy zamku
Skały wokół zamku są piękne.
Skałki na tle pochmurnego nieba
Niebo coraz to się zmieniało, to strasząc burzowymi chmurami, to znów ciesząc oczy białymi obłoczkami na szafirowym tle.
Dwie Siostry
To Dwie Siostry : Sfinks i Lalka.
Przejście między skałami
Nieco dalej za zamkiem kolejne skały - Cimy.
Wspinaczka na Gołębniku
Jeszcze kawałek czerwonym szlakiem i oto Gołębnik.
Pokręciliśmy się trochę po okolicy. Wróciłam pełna wrażeń i  z zamiarem powtórzenia tego pomysłu z pewnymi modyfikacjami i może w innej porze roku.


Kategoria wycieczka rowerowa

Drobnica tygodniowa

  • DST 54.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 16 sierpnia 2014 | dodano: 18.08.2014



Sokolniki, Lelów, Biała Wielka, Bogumiłek

  • DST 104.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 10 sierpnia 2014 | dodano: 12.08.2014

Wejście do Jaskini w Sokolnikach
Sokolniki? - jeszcze nie byłam a że jest tam ciekawa jaskinia i żródła Halszki miałam nadzieję, że i Krzysiek się skusi. No i załapało. Opis jaskini pozostawiam jemu, prowadzi na swoim blogu systematyczne opisy zwiedzanych jaskiń, niech i tę dołączy do kolekcji. Ja wrzucam tylko trzy fotki.
Drugi otwór jaskini
Boczny otwór jaskini.
Nacieki w jaskini
Nacieki.
Źródła Halszki
Źródła też nie zawiodły, urocze miejsce.
Drewniany kościół w Sokolnikach
A w promocji kościółek drewniany, o którego istnieniu nawet nie wiedziałam.
Niestety niszczeje nieużywany, może był za mały - obok stoi wielki betonowy i nowoczesny a miejsce wokół starego służy parafianom za parking.
Młyn w Białej Wielkiej
Krzysiek od siebie dorzucił jeszcze młyny i dwory w Białej Wielkiej i w Bogumiłku. Te miejsca już znałam lecz bardzo je lubię, z przyjemnością je znów odwiedziłam.


Kategoria wycieczka rowerowa

Drobnica tygodniowa

  • DST 57.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 9 sierpnia 2014 | dodano: 10.08.2014



Z Pazurkiem

  • DST 81.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 3 sierpnia 2014 | dodano: 05.08.2014

Stacja PKP Jaroszowiec
Tu też wybierałam się już z dziesięć razy, aż w końcu zagrało. Z Krzyśkiem pojechaliśmy pociągiem do Zawiercia, skąd już rowerami do stacji Jaroszowiec, gdzie wjechaliśmy na szlak prowadzący przez rezerwat "Pazurek".
Zubowe Skały
Wkrótce napotykamy Zubowe Skały, potężne i piękne.
W rezerwacie Pazurek
Trochę wśród nich chodzimy.
Prześwit skalny
Krzysiek wypatruje jaskiń i schronisk skalnych, mnie do szczęścia wystarczy byle prześwit między skałkami.
Rozpadlina w Cisowych Skałach
Cisowe Skały nie mniej ciekawe.
Krzysik w skalnej rozpadlinie
Nie brak w nich rozpadlin, szczelin, jaskiń...
Zielony szlak na Januszkowej Górze
Następna jest Januszkowa Góra, na którą doprowadza ten sam zielony szlak z Jaroszowca.
Wśród skałek na Januszkowej Górze
Skałki Januszkowej Góry służą miłośnikom wspinaczki, Jaskinia w Januszkowej Górze to wyzwanie dla grotołazów.
A mnie się tu po prostu podoba :)
Na Januszkowej Górze
Dzień jest upalny, jednak w starym, bukowym lesie ten upał nie doskwiera. Odczuwamy go dopiero na otwartej przestrzeni, gdy przez Rabsztyn kierujemy się do Olkusza.
Fontanna na rynku w Olkuszu
Na rynku w Olkuszu fontanna kusiła, żeby się w niej ochłodzić. Dopiero, gdy zdjęłam sandały i weszłam dostrzegłam tabliczkę, która tego zabrania. No szkoda, nie da się zamontować jakichś filtrów oczyszczających wodę? Przecież taka fontanna na wysokości płyty rynku aż zachęca, żeby do niej wejść.
Ciekawiło mnie jak wygląda ten odremontowany rynek. Odczucia mieszane. Na plus, że jest niewielki ruch samochodów, na minus zbyt rozległa płaszczyzna kamienna nie pasująca do proporcji tego miejsca, ale najbardziej brak jest drzew. Cóż, pewnie tak najłatwiej - o zieleń trzeba dbać, kamień nie jest tak kłopotliwy...
A to wpis Krzyśka. Zapraszam.



Kategoria wycieczka rowerowa

Drobnica tygodniowa

  • DST 53.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 2 sierpnia 2014 | dodano: 03.08.2014