anwi prowadzi tutaj blog rowerowy

Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2013

Dystans całkowity:720.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Liczba aktywności:9
Średnio na aktywność:80.00 km
Więcej statystyk

Do i z pracy

  • DST 16.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 30 kwietnia 2013 | dodano: 10.05.2013


Kategoria po mieście

Magnolie u Kochcickiego

  • DST 89.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 28 kwietnia 2013 | dodano: 28.04.2013


-Krzara, widzę w tobie bratnią duszę...

-...
A w kochcickim parku...

...w kochcickim parku zakwitły magnolie. Miałam chęć wybrać się tam w sobotę razem z KKTA lecz czasu zabrakło, szkoda. Jednak magnolie kwitnąć nie przestały.

Może pogoda nie taka ładna, mokro i zimno, brak słońca lecz kwiatów zatrzęsienie.

Nie tylko magnolie kwitną.

Na stawie łabędzica siedzi na gnieździe.

Wierzby się zazieleniły, pod nogami mnóstwo kwiatów, jednak kielichy mają stulone, zimno.

Gdyby było cieplej pewnie dłużej byśmy tu zabawili. Jednak trzeba jechać, trochę rozgrzać się pedałowaniem.

Wracamy przez Sadów, Koszęcin, Boronów.

Po drodze poznajemy miłą dziewczynę z BS- Bajabongo.


Kategoria wycieczka rowerowa

Drobnica tygodniowa

  • DST 72.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 27 kwietnia 2013 | dodano: 27.04.2013


W tym tygodniu poza zwykłymi przejazdami była jeszcze Masa Rowerowa i Zawody Nordic Walking na Lisińcu, na które wybrałam się, żeby pokibicować Krzarze.


Kategoria po mieście

Chudów z Krzyśkiem

  • DST 186.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 21 kwietnia 2013 | dodano: 22.04.2013

Angelino wspomniał niedawno na swoim blogu, że każdy śląski rowerzysta przynajmniej raz w roku tu bywa. Częstochowa to nie Śląsk, ale może warto?
Właściwie to już nieraz miałam chęć tam pojechać, ale dość daleko, no i - największa trudność - aglomeracja śląska, przez którą trzeba się przebić. Dla kogoś, kto nie jest ani hanysem ani gorolem wyzwanie to nie lada.
Gdy Krzara wspomniał niedawno, że miałby chęć na jakąś dwusetkę, od razu przyszło mi do głowy, żeby mu tę świnię (nawigacyjną) podłożyć ;)

No i się udało :)

W Chudowie zamek zrujnowany...

... drzewa powalone. Coś złego musiało się tu dziać.

Wkrótce rzecz się wyjaśniła.

To sprawka diobła i jego piekielnej świty.

Utopiec

Południca

Meluzyna

Skarbnik

Wiedźma

Siła złego. W takiej sytuacji to i święty Jerzy nie pomoże.


Kategoria wycieczka rowerowa

Drobnica tygodniowa

  • DST 53.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 20 kwietnia 2013 | dodano: 20.04.2013


Kategoria po mieście

Kwietniowe roztopy

  • DST 99.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 14 kwietnia 2013 | dodano: 15.04.2013


Krzara startował dziś w zawodach Nordic Walking w Masłońskich, ja pojechałam dla towarzystwa. Temat zawodów pozostawiam jemu, lada chwila zrelacjonuje u siebie na blogu. Ja w międzyczasie zwiedzałam okoliczne dziury.

Jeszcze wciąż można spotkać połacie śniegu, jeszcze lód trzyma się na wodzie.

Im większy zbiornik wodny tym więcej lodu.

Z Masłońskich razem już z Krzyśkiem pojechaliśmy do Żarek. Tam placek po węgiersku w ulubionej karczmie i trochę zwiedzania.
Na zdjęciu powyżej kościół św. Barbary.

Koło tej baszty przejeżdżaliśmy nie raz i dotąd jej nie spostrzegliśmy. To pozostałość dworskich zabudowań z XVIII wieku.

Ta struga wypływa ze źródła Spod Brzozy.

A tu pulsuje woda w jednym z zasilających potok źródełek.

Z Żarek skierowaliśmy się do Złotego Potoku. Miałam nadzieję znaleźć tam przylaszczki.

No i były. Nareszcie :)


Kategoria wycieczka rowerowa

Drobnica tygodniowa

  • DST 54.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 13 kwietnia 2013 | dodano: 13.04.2013

Zwykłe dojazdy do pracy itp.

W sobotę Jako młodsza asystentka Krzary na 5 Biegu Częstochowskim.
Zdjęcie autorstwa emte.


Kategoria po mieście

Siemankowice

  • DST 112.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 7 kwietnia 2013 | dodano: 07.04.2013

Tu stacja Chorzew Siemkowice, tu stacja Chorzew Siemkowice - te słowa gdzieś, kiedyś wryły mi się w pamięć. Przy jakiej to okazji- nie pamiętam.
Głównym celem dzisiejszego wyjazdu był dwór obronny w Siemkowicach, przy okazji odwiedziliśmy dwie zaniedbane stacyjki.

Jedną w pobliżu Miedźna.

Drugą w Chorzewie.

Jeszcze zanim dotarliśmy do Siemkowic spotkałam wiosnę. Choć na polach wciąż śnieg zalega w przydrożnych rowach spod śniegu wychodzą podbiały.

Oto już cel naszej wycieczki.

Dwór obronny w Siemkowicach pochodzi z XVI/XVII wieku.

Budowla dość prosta, kilkukrotnie przebudowywana otoczona jest fosą.

W pobliżu znajdują się też stawy hodowlane. I to właśnie woda przydaje uroku temu miejscu.


Kategoria wycieczka rowerowa

Drobnica tygodniowa

  • DST 39.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 6 kwietnia 2013 | dodano: 06.04.2013


Kategoria po mieście