Kacwin - dzień ósmy
-
DST
56.00km
-
Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 25 lipca 2012 | dodano: 29.07.2012
Dziś ruszam na Sokolicę.
W Sromowcach Niżnych oglądam kościół drewniany.
I znów Drogą Pienińską do promu.
Prom przewiezie mnie na sam początek szlaku wiodącego na szczyt Sokolicy.
Schody, schody, schody i to już szczyt.
Można z góry popatrzeć na Dunajec.
Gdy zeszłam w dół i rozpoczęłam powrotną drogę rozpętała się burza z ulewnym deszczem. Przeczekałam pod daszkiem.
Znów tęcza pod koniec dnia. Potem przejażdżka na ciepły posiłek do Hajduka.
Kategoria wycieczka rowerowa
komentarze
miłosniczkagór | 23:31 wtorek, 14 stycznia 2020 | linkuj
co roku tam jesteśmy z rodzina... zawsze jezdzilam na mazury ale raz pojechałam w góry i od razu się zakochałam. wspaniali ludzie, krajobrazy i trasy żeby wedrowac i podziwiać....
alistar | 21:21 poniedziałek, 30 lipca 2012 | linkuj
Widok Dunajca niemal z lotu ptaka jest niezapomniany :)
Piękne tęcze Ci się trafiały :)
Piękne tęcze Ci się trafiały :)
krzara | 19:10 poniedziałek, 30 lipca 2012 | linkuj
Kiedyś wystarczała widokówka z kiosku ruchu. Wybieranie najładniejszej to był rytuał. Dzisiaj aparatem sięgamy po to co tylko oko zobaczy a dusza zapragnie.
niradhara | 14:29 poniedziałek, 30 lipca 2012 | linkuj
Cudne widoczki, co mnie podkusiło żeby jechać na Mazury? ;-D
Kajman | 11:35 poniedziałek, 30 lipca 2012 | linkuj
Z burzami trzeba uważać, w Homolu niedawno doszło do tragedii, nas wczoraj też trochę zmasakrowało:(
Tymoteuszka | 09:52 poniedziałek, 30 lipca 2012 | linkuj
Kościół typowo góralski ;)
Widzę otwarte jego drzwi, weszłaś do środka? Na bogato, czy skromnie?
Widzę otwarte jego drzwi, weszłaś do środka? Na bogato, czy skromnie?
miciu22 | 17:53 niedziela, 29 lipca 2012 | linkuj
Kacwin jest super bazą wypadową z widokiem na góry :)
Komentuj