Jak dobrze wstać skoro świt
-
DST
115.00km
-
Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 7 maja 2017 | dodano: 08.05.2017
O 6.35 ruszyliśmy pociągiem do Julianki. Zaraz po wyjściu z pociągu bardzo przyjemna droga. Las, młoda zieleń, zamiast warkotu samochodów śpiew ptaków.
Wraz z Krzyśkiem objeżdżaliśmy trasę planowanej przez niego wycieczki. Po drodze wiele atrakcji: jaskinia Ludwinowska, dworek w Bystrzanowicach, Staromieście, jaskinia i źródło w Sokolnikach, góra Słupsko, zamki w Bobolicach i w Mirowie, skałki i strażnica w Łutowcu, Ostrężnik, Złoty Potok.
Było trochę przewyższeń w okolicach Dzibic, w Hucisku, na Drodze Siedleckiej, trochę terenu, gdzieniegdzie błoto. Powrót okraszony drobnymi opadami deszczu.
Komin Jaskini Ludwinowskiej © anw
Dworek w Bystrzanowicach © anwi
Zamek w Bobolicach © anwi
Skałki w Łutowcu © anwi
Kierownik wycieczki ;) © anwi
Kategoria wycieczka rowerowa
komentarze
niradhara | 06:47 piątek, 12 maja 2017 | linkuj
Kto rano wstaje ... ten się nie wysypia, ale warto było :) Podziwiam Twoją kondycję i marzę o takiej :)
nahtah | 19:18 środa, 10 maja 2017 | linkuj
Gratulacje ~ Setka to wyczyn i takich wypadów jak najwięcej.:)
Też lubię wczesne wypady, zobaczyć świat o brzasku, bladym świtem rozkoszować się ciszą a na dodatek odebrać od gajowego klucze do lasu.....;)))
Jura....jak zawsze, urocza.;)))
Też lubię wczesne wypady, zobaczyć świat o brzasku, bladym świtem rozkoszować się ciszą a na dodatek odebrać od gajowego klucze do lasu.....;)))
Jura....jak zawsze, urocza.;)))
Tymoteuszka | 08:59 środa, 10 maja 2017 | linkuj
Już nieraz się przekonałam, że warto wstać bladym świtem, bo kto rano wstaje...? ;)
Pewnie las intensywnie pachniał tak z rana. Widzę, że słońce też się pokazywało?
Komentuj
Pewnie las intensywnie pachniał tak z rana. Widzę, że słońce też się pokazywało?