Biakło z Krzyśkiem
-
DST
45.00km
-
Aktywność Jazda na rowerze
Po dłuższej przerwie spowodowanej po trosze chorobą kota, po trosze kiepską pogodą wreszcie udał się sympatyczny wypad do Olsztyna.
Pod wiszącą skalą © anwi
Mały okiennik
Kategoria wycieczka rowerowa
Olsztyn z Krzyśkiem
-
DST
42.00km
-
Aktywność Jazda na rowerze
Słonecznie, chociaż zimno. Kolejny udany wypad do Olsztyna. Tym razem nieco więcej czasu spędziliśmy na wzgórzu zamkowym.
Kategoria wycieczka rowerowa
Rycerka, Przegibek, Wielka Racza
-
DST
10.00km
-
Aktywność Nordic Walking
Weekendowy wyjazd do Rycerki z Krzarą i grupą jego znajomych, zapalonych turystów górskich. W dzień chodzenie po górach, wieczorami gitary i śpiewy przy kominku. Było tam kilka osób bardzo utalentowanych muzycznie, było też uroczyste odśpiewanie pieśni patriotycznych z racji Święta Niepodległości.
Kilometry podałam z kapelusza, żeby cokolwiek wpisać. Trzy dni chodzenia górskimi szlakami, które określane są czasem przejścia a nie kilometrami. Ostatni dzień był dla mnie najsłabszy z powodu bolącego kolana.
Kategoria zamiast roweru
Cnota nagrodzona
-
DST
34.00km
-
Aktywność Jazda na rowerze
Na niedzielę Krzara zaplanował przygotowywanie tras biegówkowych. Ja już od kilku lat biegówek nie zakładam, nie jestem w tym zbyt mocna, wolę zimowy spacer z kijkami. Pomimo to, wyraziłam chęć pomocy w tych pracach i umówiłam się z nim na wyjazd do Biskupic. Rano Krzysiek mnie zaskoczył i postanowił, że zabierze mnie razem z rowerem do samochodu, sam będzie karczował krzaczory a ja mam sobie pojeździć po Jurze. Niby się broniłam, że to, że tamto ale w gruncie rzeczy bardzo się ucieszyłam. Fajnie jest zacząć rowerowanie w takim miejscu, omijając wszelkie, nudzące mnie już wyjazdy z miasta.
Był to kolejny piękny, słoneczny dzień. Liści na drzewach niewiele lecz te, co zostały świecą się w słońcu jak lampiony.
Parę godzin pokręciłam w tych pięknych okolicznościach przyrody, potem wróciłam do Biskupic, gdzie Krzysiek wytrwale walczył z badylami. Trochę mu w tym pomogłam.
Kategoria wycieczka rowerowa
Dynie w Olsztynie
-
DST
43.00km
-
Aktywność Jazda na rowerze
Do Olsztyna wybrałam się z Krzyśkiem. Po drodze spotkaliśmy Maćka i razem pojechaliśmy do Spichlerza na małe co nieco. W Spichlerzu wszędzie dekoracje z dyń. Ładne, bo wielka jest rozmaitość ich kształtów i kolorów, ale z ilością to jednak trochę przesadzili. Posiedzieliśmy, pogadaliśmy, po czym Maciek pojechał do domu a my z Krzyśkiem udaliśmy się na skałki w pobliżu zamku. Pogoda śliczna, bardzo sympatyczny dzionek.
Kategoria wycieczka rowerowa
Resztki złotej jesieni
-
DST
62.00km
-
Aktywność Jazda na rowerze
Niewiele jej zostało, jednak troszkę słońca udało się złapać.
Na drzewach jeszcze barwne liście lecz mocno już przerzedzone.
Najpierw skierowałam się na Przeprośną Górkę zaciekawiona wieściami o budowie kolejnej szutrówki.
Tak to wygląda. Przyznam, że jestem za, choć rozumiem i tych, którzy zgrzytają zębami ;)
Jak Przeprośna to i Mstów. Potem Małusy, Turów, Olsztyn z Lipówkami i Towarnymi.
Kategoria wycieczka rowerowa
Chwilo trwaj
-
DST
81.00km
-
Aktywność Jazda na rowerze
Taka jesień - słoneczna, ciepła i kolorowa rzadko się trafia a jeśli już, to nie na długo, wkrótce liście opadną, przyjdzie plucha i ochłodzenie, wybrałam się więc znów na Jurę. Pociągiem do Myszkowa, po czym góra Zborów, czerwonym szlakiem do Młynów, Bobolice, Żarki, Poraj i powrót do Czewki.
Rudy las © anwi
Zamek w Bobolicach © anwi
Kategoria wycieczka rowerowa
Piękna jesień
-
DST
84.00km
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rozpieszcza nas ta pogoda, po prostu jest prześlicznie. Pomyśleć, że jest to wynikiem potężnego huraganu, który szaleje gdzie indziej... No cóż, smęcenie na nic się nie zda, trzeba cieszyć się tym co mamy.
Pogodne niebo nad Jurą © anwi
Jesienny las © anwi
Kolorowe liście drzew © anwi
Skały i jesienny las © anwi
Strażnica w Łutowcu © anwi
Jesienna aleja klonowa © anwi
Kategoria wycieczka rowerowa
Olsztynowo - grzybowo
-
DST
46.00km
-
Aktywność Jazda na rowerze
Grzyby wciąż są, już trochę mi się znudziły.
Zrobiło się kolorowo, weekend ma być pogodny. Trzeba będzie ruszyć gdzieś na Jurę. żeby nacieszyć się widokami :)
Kategoria wycieczka rowerowa
Olsztynowo - grzybowo
-
DST
48.00km
-
Aktywność Jazda na rowerze
Grzybów sporo, grzybiarzy niewielu. Niestety deszcz mnie nie ominął, trochę zmokłam, trochę się przeziębiłam.
Kategoria wycieczka rowerowa