wycieczka rowerowa
Dystans całkowity: | 66776.95 km (w terenie 2851.00 km; 4.27%) |
Czas w ruchu: | b.d. |
Średnia prędkość: | b.d. |
Liczba aktywności: | 1108 |
Średnio na aktywność: | 60.27 km |
Więcej statystyk |
Bukowie i Wampirek
-
DST
103.00km
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rower sprawny, pogoda super, trzeba było trochę pokręcić.
Żarki, Przewodziszowice, Pustelnia w Czatachowie, Góra Bukowie, Wzgórze Wampirek, Ostrężnik, Złoty Potok, Olsztyn.
W lasach zaczynają się pojawiać czarne jagody.
Strażnica w Przewodziszowicach © anwi
Asfalcik w pobliżu pustelni © anwi
Krzyż na Górze Bukowie © anwi
"Ogródek skalny" © anwi
Skały na Wampirku © anwi
Wiercica w Złotym Potoku © anwi
Kategoria wycieczka rowerowa
No nie mam farta
-
DST
42.00km
-
Aktywność Jazda na rowerze
Ostatnio siedziałam w domu. Miałam chęć na rower lecz skutecznie zniechęcały mnie prognozy pogody straszące burzą, gradem, ulewami i wszelką paskudą. Potem wyglądałam przez okno i plułam sobie w brodę, czytałam wpisy znajomych i zazdrość psuła mi humor. Dzisiaj wreszcie pogodę zapowiadali świetną, wstałam wcześnie w nadziei na ładną wycieczkę. Niestety, nie dojechałam nawet do Olsztyna. Przy kręceniu pedałami zaczęłam słyszeć jakieś niepokojące stuki. W miarę upływu czasu stawały się one coraz głośniejsze, zdecydowałam wracać. W Częstochowie szybciutko do Kocota, okazało się, że pedały są do wymiany co zaraz zostało zrobione. Jednak z powrotem w trasę już nie się nie wybrałam. Przejechałam się trochę po mieście, zajrzałam do parku na Lisińcu. Dużo tam się dzieje, są już fajne pomosty, jednak prace budowlane trwają. Niektórym to nie przeszkadza - opalają się nie zwracając uwagi na hałas maszyn i wszędobylski pył.
Kategoria wycieczka rowerowa
Złoty Potok, Olsztyn
-
DST
81.00km
-
Aktywność Jazda na rowerze
Trasa nieco bardziej terenowa niż zwykle.
Trochę upału, trochę deszczu. Tego deszczu przydałoby się znacznie więcej.
Kategoria wycieczka rowerowa
Tulipanowce
-
DST
57.00km
-
Aktywność Jazda na rowerze
Od jakiegoś czasu intrygowały mnie tulipanowce rosnące w kochcickim parku. Piękne liście, imponująca sylwetka ale dotąd nie trafiłam na ich kwitnienie. Tym razem z pomocą przyszła przyjazna dusza z KKTA - wczoraj wieczorem dowiedziałam się, że są już kwiaty, wyjątkowo wcześnie w tym roku. Nie zastanawiałam się zbyt długo, postanowiłam tam pojechać i dziś rano wsiadłam w pociąg razem z rowerem (czasem miło być emerytką).
Pięknie wyglądają, choć przydałby się lepszy aparat bo drzewo duże i kwiaty rosną wysoko.
Nie wiem czemu na sąsiednim tulipanowcu nie dostrzegłam ani jednego kwiatka. Może zakwitnie później?
Tak więc dzień rozpoczął się bardzo miło.
Potem pojeździłam trochę po okolicznych lasach, ponownie zajrzałam do uroczyska "Brzoza", odszukałam też inne stawy. W taki upał jaki był dzisiaj najlepiej być w lesie i nad wodą.
Kategoria wycieczka rowerowa
Olsztyn
-
DST
48.00km
-
Aktywność Jazda na rowerze
Nie zamierzałam dziś nigdzie wyjeżdżać ale pogoda nie pozwoliła wysiedzieć w domu więc,
jak zwykle w takich razach, Olsztyn.
Kategoria wycieczka rowerowa
Różaneczniki w Pawełkach
-
DST
88.00km
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rododendrony w tym roku zakwitły obficie i znacznie wcześniej niż zazwyczaj. Właściwie zaczynają już przekwitać. Dlatego nie czekałam aż krzara znajdzie czas na obiecaną wycieczkę i wybrałam się tam z KKTA. Były nie tylko Pawełki ale i ciekawie poprowadzona trasa okraszona opowieściami o historii okolicznych miejscowości.
Kategoria wycieczka rowerowa
Olsztyn, Sokole Góry
-
DST
56.00km
-
Aktywność Jazda na rowerze
Polny mak © anwi
Skały w Sokolich Górach © anwi
Kategoria wycieczka rowerowa
Złoty Potok, Olsztyn
-
DST
77.00km
-
Aktywność Jazda na rowerze
Diabelskie Mosty © anwi
Łabędź i kaczka © anwi
Na Lipówkach © anwi
Obłoki nad Biakłem © anwi
Obłoczki nad Lipówkami © anwi
Poziomki na deser © anwi
Kategoria wycieczka rowerowa
Do Zawiercia
-
DST
92.00km
-
Aktywność Jazda na rowerze
przez: Biskupice, Przybynów, Żarki, Bobolice, Zdów, Podlesice, Kroczyce, Przyłubsko, Siamoszyce, Mokrus, Giebło, Żerkowice. Z Zawiercia powrót pociągiem.
Trochę terenu, jednak w większości asfalt. Nówka dla mnie: podjazd między Siamoszycami a Mokrusem (niepodjechany).
Największa atrakcja: obuwiki.
Obuwik pospolity © anwi
Kategoria wycieczka rowerowa
Deszczowo z Krzyśkiem
-
DST
49.00km
-
Aktywność Jazda na rowerze
Ostatnio lubię jeździć tą dróżką obok Kamiennych Górek.
Tym razem wybrałam się tu z Krzyśkiem. Celem były skałki w Sokolich Górach.
Nasze plany zmieniła jednak ta oto tabliczka
oraz uporczywy choć niezbyt silny deszcz.
Kategoria wycieczka rowerowa