wycieczka rowerowa
Dystans całkowity: | 66776.95 km (w terenie 2851.00 km; 4.27%) |
Czas w ruchu: | b.d. |
Średnia prędkość: | b.d. |
Liczba aktywności: | 1108 |
Średnio na aktywność: | 60.27 km |
Więcej statystyk |
Złoty Potok, Suliszowice
-
DST
84.00km
-
Aktywność Jazda na rowerze
Jedno ze Źródeł Zygmunta © anwi
Wiercica przy źródłach © anwi
Ścieżka przy Skale Skorkowej © anwi
Kategoria wycieczka rowerowa
Olsztyn, Góry Sokole
-
DST
48.00km
-
Aktywność Jazda na rowerze
Ramka w stylu rokoko © anwi
W Górach Sokolich © anwi
Sromotnik bezwstydny © anwi
Kategoria wycieczka rowerowa
Trzy bramy i pstrąg
-
DST
85.00km
-
Aktywność Jazda na rowerze
czyli okolice Złotego Potoku.
Brawa Twardowskiego dobrze wszystkim znana
Brama Brzegowa, którą odkryłam dla siebie niedawno
Brama Suliszowicka - nówka
A na oście konferencja na szczycie. Trzy kraśniki wokół jakiegoś żuczka.
Kategoria wycieczka rowerowa
Olsztyn
-
DST
42.00km
-
Aktywność Jazda na rowerze
Ruszam dość późno ze względu na zapowiadane deszcze.
W Leśnym spotykam Agnieszkę i Maćka, później zagląda Renia z Walkerem. Miło.
Kategoria wycieczka rowerowa
Wokół zbiornika porajskiego z Krzyśkiem
-
DST
67.00km
-
Aktywność Jazda na rowerze
Upał dziś wielki dlatego pojechaliśmy nad wodę, jednak lepszą ochłodę dawał las. Motylek ze zdjęcia zapewne też był zmęczony upałem, bo jak siadł mi na ręce tak cierpliwie czekał parę minut aż Krzysiek zrobi fotkę a ja ustawię go korzystną stroną do obiektywu :)
Kategoria wycieczka rowerowa
Kamyk, Kużnica
-
DST
68.00km
-
Aktywność Jazda na rowerze
Z Krzyśkiem najpierw na Folwark w Kamyku, potem do Kuźnicy na pstrąga. Po drodze dużo kwiatów, motyli, gałęzie jabłoni już ciężkie od owoców, wciąż jednak za mało deszczu.
W Kopcu pachnie lawenda © anwi
Spłoszone kaczki na stawie © anwi
Motyl na kasku © anwi
Kategoria wycieczka rowerowa
Brama Brzegowa i Dinozaur
-
DST
80.00km
-
Aktywność Jazda na rowerze
Zamiast robić sobie obiad wolę przejechać się do Złotego Potoku i zjeść tam pstrąga lub coś innego. Dziś była kiełbasa z grilla. Czekając na nią wyciągnęłam mapę i zaczęłam myśleć: co dalej? Wymyśliłam czerwony rowerowy na odcinku Ostrężnik - Suliszowice. Dawno nim nie jeździłam raz, że piaszczysty, dwa - kilka lat temu w wielu miejscach wysypano na nim gruby żużel wielkopiecowy, którego wprost nie znoszę. Gdy tam jechałam ostatnio nie był nawet ubity. Tym razem było nieco lepiej, jednak moim celem nie było trenowanie jazdy terenowej. Stwierdziłam, że zwykle jadąc tam byłam skupiona na pokonywaniu trudności a przecież w tej okolicy są ciekawe skałki, którym warto się przyjrzeć. Wiele z nich było poprzesłanianych bujną roślinnością, nie wszystkie odnalazłam.
Za najciekawszą uważam Bramę Brzegową. Nazwę udało mi się poznać, gdyż w pobliżu młodzi ludzie trenowali wspinaczkę na skałce o nazwie Dinozaur.
Brama Brzegowa © anwi
Wspinaczka na skale Dinozaur © anwi
Jadąc dalej kątem oka dostrzegłam dziwny kwiat:
Duża ćma. Dziwaczka widłogon?
Kategoria wycieczka rowerowa
Mały lisek, Wampirek, bocian z kretem w dziobie i ruliki
-
DST
84.00km
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dużo było wrażeń. Najpierw lisek - na środku pożarówki leżący jak na plaży, dopiero po chwili pobiegł do lasu. Szkoda, że aparat miałam schowany, maluch był słodki. Mam nadzieję, że jego mama go odnajdzie. Potem niewielki bociek z dużym kretem w dziobie. Tak był zajęty zdobyczą, że zbytnio się nie śpieszył, jednak i tu fotki nie zdążyłam zrobić. Szkoda.
Na Wampirku byłam niedawno, jednak dziś wybrałam się tam z Krzyśkiem, żeby jemu pokazać to miejsce i samej bliżej je poznać a jest ono cudne i bardzo jurajskie - skały, rozpadliny, stare buki - dzika przyroda.
Na koniec coś, czego dotąd nie spotkałam, różowe kuleczki na butwiejącym drewnie:
Rulik nadrzewny.
Kategoria wycieczka rowerowa
Hot spring
-
DST
80.00km
-
Aktywność Jazda na rowerze
Pasażer na bagażniku © anwi
Gorąca ta wiosna. Dzisiaj miałam wrażenie, że zbiera się na burzę, źle mi się jechało, słabo.
Pojechałam najpierw do Olsztyna, potem do Złotego Potoku na dobrą, swojską kiełbasę z rożna.
I tyle, więcej mi się już nie chciało.
Po przyjeździe do Czewki miła niespodzianka - na Bieganie jazz band, zapewne występujący w ramach Festiwalu Jazzu Tradycyjnego HOT JAZZ SPRING.
Na pralce automatycznej tak by nie pograł. © anwi
Kategoria wycieczka rowerowa
Grochowiec Wielki
-
DST
55.00km
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wycieczka z Krzyśkiem, wspomagana przez Koleje Śląskie.
Zawiercie Borowe Pole, Podzamcze, Strażnica w Ryczowie, Grochowiec Wielki, szlaki w okolicach Żelazka i dawno nie odwiedzany czerwony szlak do Zamku Ogrodzieniec.
Oszołamiąjące zapachy lipy i różnych ziół, kwitnące łąki, słodkie nagrzane słońcem poziomki i kilka ciekawych miejsc których jeszcze nie odwiedzałam.
Na koniec taka oto tablica na wspólnej leśnej mogile:
Kategoria wycieczka rowerowa