anwi prowadzi tutaj blog rowerowy

Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2012

Dystans całkowity:890.00 km (w terenie 50.00 km; 5.62%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Liczba aktywności:15
Średnio na aktywność:59.33 km
Więcej statystyk

Z Grześkiem i Przemkiem po lasach

  • DST 72.00km
  • Teren 50.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 15 lipca 2012 | dodano: 15.07.2012


Najpierw miały być okolice Tomaszowa, potem Przedborski Park Krajobrazowy, skończyło się na przejażdżce po pobliskich lasach: Blachownia, Zamczysko, stawy w Zakrzewiu, Dębowa Góra. Jednak wycieczka bardzo przyjemna. Ja sama nie dałabym rady nawigacyjnie na takiej trasie. Koledzy radzą sobie z tym świetnie.

Nawet kilka ładnych kozaczków udało mi się ustrzelić :)
Na koniec zajrzeliśmy do Kamyka, gdzie powstaje z rozmachem pomyślany kompleks rekreacyjny z kuchnią nawiązującą do tradycyjnych potraw, niepasteryzowanym piwem i wieloma atrakcjami. Bateria w aparacie niestety mi siadła- ładowarka płata jakieś figle- nie zrobiłam więc już żadnych zdjęć. Kiedyś jeszcze tu się wybiorę na drobne co nieco i jakieś fotki popstrykam.


Kategoria wycieczka rowerowa

Drobnica tygodniowa

  • DST 56.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 14 lipca 2012 | dodano: 14.07.2012


Kategoria po mieście

Uwaga! Wpis może zawierać treści pornograficzne!

  • DST 123.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 8 lipca 2012 | dodano: 09.07.2012


Czy zawiera, to doprawdy nie wiem, bo kto by tam zrozumiał takie przedziwne istoty, z których każda jest zarazem dziewczyną i facetem ?

Cokolwiek by to nie było, ślimoki robiły to baaardzo wolno.

No cóż, zostawmy je w spokoju. Wycieczka była super.

Kolejna z cyklu organizowanego przez LGD "Zielony Wierzchołek Śląska". Tym razem obejmowała teren gmin: Krzepice i Lipie.
Powyżej dworek w Lipiu.

Powyżej ruiny w Dankowie. Atrakcji było sporo, zwłaszcza, że wycieczce towarzyszyły osoby opowiadające o historii tych terenów.

A to miejsce, którego dotąd nie znałam. Staw i wiata przy leśniczówce "Wapiennik". Okazało się, że w miejscu tym występują przepyszne bułeczki z różą i znakomita krzepicka maślanka, a jeśli ktoś miał chęć oderwać się od stołu, w pobliskich zaroślach mógł znaleźć słodkie, leśne maliny. Degustacja potraw regionalnych to oddzielny wątek - potem jeszcze była zupa gulaszowa, chleb własnej roboty, miód z pasieki, napoje. Tylko jechać i dać się rozpieszczać :)

Tych potężnych dębów też jeszcze nie widziałam- rosną w rezerwacie Stawiska. Ścieżki do nich prowadzące zwykle obficie porasta pokrzywa. Specjalnie dla nas droga została wykoszona.
Nawet pogoda mimo niepewnych prognoz była bardzo udana. W drodze powrotnej jeszcze wizyta w Kalei u rodziny Krzary. Gdy dojechaliśmy do domu zebrało się już na burzę.


Kategoria wycieczka rowerowa

Upały

  • DST 23.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 7 lipca 2012 | dodano: 07.07.2012


Już mam dość. W poprzedni weekend w ogóle odpuściłam rower. Dziś rano było nieco chłodniej. Ruszyłam więc za miasto. Niedaleko, bo wkrótce temperatura znów skoczyła do trzydziestu stopni. Mogłam wstać wcześniej. Błąd.

Skąd tu się wzięły rudbekie? W takim piachu?

Roślinom ta pogoda sprzyja.

Wilgoć i upał. Kwitnie wszystko jak szalone.

Owadów też nie brak.

Warto się ruszyć, bo lato piękne. Może jutro trochę więcej pojeżdżę.


Kategoria wycieczka rowerowa

Tygodniowa drobnica

  • DST 53.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 6 lipca 2012 | dodano: 07.07.2012


Kategoria po mieście