Myszkowanie w kamieniołomie
-
DST
23.00km
-
Teren
5.00km
-
Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 20 listopada 2011 | dodano: 21.11.2011
Dziś bardzo niedaleki wypad. Kamieniołom Prędziszów, od dawna nie eksploatowany jest już mocno zarośnięty. Jesienią, gdy liście opadną łatwiej odnaleźć to, co nas ostatnio interesuje, a mianowicie jaskinie.
To prawdopodobnie otwór Jaskini Mysiej, trudno dostępnej, wymagającej sprzętu i umiejętności, których nie posiadam.
To natomiast wejście do Jaskini Prędziszowskiej, znacznie łatwiejszej, z pewnością kiedyś tu wrócimy.
Szukając amonitów znalazłam czaszkę. Początkowo sądziłam, że to czaszka dużego psa. Jednak pies nie ma takich zębów. Może to sarna?
Kategoria wycieczka rowerowa
komentarze
alistar | 21:47 niedziela, 27 listopada 2011 | linkuj
Kamieniołom! I amonity! ;)
Czaszka robi wrażenie - nie chciałabym się po zmroku na takie znalezisko natknąć...
Czaszka robi wrażenie - nie chciałabym się po zmroku na takie znalezisko natknąć...
Tymoteuszka | 10:30 wtorek, 22 listopada 2011 | linkuj
Bez liści tak goło, ale jednocześnie wszystko widać jak na dłoni.
Podziwiam Was, ja bym nigdy do jaskini nie weszła, bałabym się różnych zwierzątek ;)
Komentuj
Podziwiam Was, ja bym nigdy do jaskini nie weszła, bałabym się różnych zwierzątek ;)