Kraków z CFR
-
DST
156.00km
-
Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 22 lipca 2013 | dodano: 22.07.2013
Na Częstochowskim Forum Rowerowym Markon zamieścił zaproszenie na wycieczkę do Krakowa. W odpowiedzi stawiła się dziewiętnastoosobowa grupa przemiłych wariatów rowerowych. O sportowy poziom jazdy zadbał Prezes Poisonek a urozmaicenie trasy zafundował Siwuch. Długo będę wspominać podjazdy w okolicach Braciejówki i Michałówki.
Było fantastycznie!
A tak wracały nasze rowery.
Kategoria wycieczka rowerowa
komentarze
Kajman | 13:15 wtorek, 30 lipca 2013 | linkuj
Musieli zdrowo zasuwać jak czas na fotki był dopiero w pociągu
Helenka | 09:00 piątek, 26 lipca 2013 | linkuj
Dziękuję za wspólną wyprawę:) Było super:)
Pozdrawiam:):)
Pozdrawiam:):)
andjas | 04:20 piątek, 26 lipca 2013 | linkuj
Dzięki za komentarz ale to był dopiero początek wyprawy. Szkoda, że mnie nie było też bym się z Wami wybrał.
alistar | 13:19 czwartek, 25 lipca 2013 | linkuj
I ja miałabym przyjechać na Jurajską Zlotówkę? Oglądać kurz spod kół?
Chciałabym bardzo przyjechać, spotkać się, pojeździć... Ale po pierwsze nie wiem w ogóle jak życie będzie wyglądać. A poza tym kondycja i niewyleczona jeszcze ręka...
Chciałabym bardzo przyjechać, spotkać się, pojeździć... Ale po pierwsze nie wiem w ogóle jak życie będzie wyglądać. A poza tym kondycja i niewyleczona jeszcze ręka...
sikorski33 | 21:44 wtorek, 23 lipca 2013 | linkuj
Jak jest zgrana ekipa... to nawet nie czuje się przejechanych kilometrów. Drugie zdjęcie robi wrażenie:)
surf-removed | 20:38 wtorek, 23 lipca 2013 | linkuj
Jakbym nie znał Twoich osiągów Anwi, tobym pewnie uwierzył ;)
surf-removed | 15:57 wtorek, 23 lipca 2013 | linkuj
Sądząc po ilości zdjęć, to tempo musiało być niezłe ;)
Abovo | 21:10 poniedziałek, 22 lipca 2013 | linkuj
Podpisuję się pod tym co napisał Arek - wciąż mnie zadziwiasz Iwonko! Jeszcze dużo muszę jeździć by mieć taką kondycję jak Ty:-) Cieszę się, ze spotkania i wspólnej wycieczki. Było super! Dziękuję:-D
poisonek | 18:23 poniedziałek, 22 lipca 2013 | linkuj
Iwonko chyba nigdy nie przestaniesz mnie zadziwiać. Biję pokłony przed Twoją postawą i kondycją. Dziękuję Ci, że mogę od czasu do czasu jechać gdzieś razem z Tobą :)
Komentuj