Białka
-
DST
100.00km
-
Aktywność Jazda na rowerze
To ładna rzeka, wciąż się przewija w naszych rowerowych wycieczkach, trzeba będzie kiedyś zrobić trasę od źródeł Białki do jej ujścia do Krztyni.
Dziś jedziemy do Białej Błotnej, obejrzeć stary młyn i stawy. Po drodze mostek, a może raczej bród?
Młyn jest, ale to już podobno Wilków nie Biała Błotna. Nie szkodzi.
Są też stawy i łabędzica na gnieździe.
Dalej w stronę Siamoszyc, Młynów, i znów towarzyszy nam Białka.
Kaczeńców nie brakuje. W Zdowie dopytujemy się o źródła Białki. Okazuje się, że początkiem Białki jest znane nam już Źródło spod Skały.
A to już sanktuarium w Leśniowie. Nad wejściem ładna, choć zapewne współczesna, ikona.
Z drugiej strony bramy druga ikona. Napisy całe się nie zmieściły. Można sobie tekst dopowiedzieć :)
Krzysiek zostanie tu na mszy, a ja nieśpiesznie pojadę w stronę Czewki.
Stara willa obok sanktuarium. Byłam tu już nie raz lecz dotąd umykała mojej uwadze. Jednakże za każdym razem dostrzega się coś innego.
No, dobrze, wracam - tu lody, tam kwiatki, ówdzie koniki. Krzara dogonił mnie przed Olsztynem. No i miałam farta, bo akurat na wjeździe do Częstochowy złapałam kichę. Pan inżynier pomógł mi w tej opresji szybko i fachowo, dziękuję Krzysiu :)
Kategoria wycieczka rowerowa