Sylwester w jaskini
-
DST
18.00km
-
Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 31 grudnia 2011 | dodano: 01.01.2012
Poprzedniego Sylwestra spędziliśmy na biegówkach. Ponieważ tematem wiodącym tego roku były jaskinie, to i Sylwestra wypadało spędzić w jaskini. W tym celu wraz z Krzarą i Kossakiem wybraliśmy się w Góry Towarne.
Na miejscu miłe zaskoczenie. Przed jaskinią płonie ognisko, a przy nim poznajemy sympatyczną, turystycznie zakręconą rodzinkę. Sylwestra spędzamy więc razem, korzystając z ich ogniska.
W jaskini organizujemy "zimny bufet" z koreczkami, owocami i napojami.
O północy wchodzimy na szczyt skały, żeby powitać Nowy Rok. Strzela szampan, palimy zimne ognie. Wokół na horyzoncie rozbłyskują sztuczne ognie, składamy sobie życzenia.
Kategoria wycieczka rowerowa
komentarze
EdytKa | 21:49 poniedziałek, 2 stycznia 2012 | linkuj
pomysł na sylwka - rewelacja :)
może na przyszłego sylwka skopiuje pomysł
może na przyszłego sylwka skopiuje pomysł
tunislawa | 20:48 poniedziałek, 2 stycznia 2012 | linkuj
Super !!! Wszystkiego dobrego w nowym Roku !!!!!!!!!!!!!!
markon | 20:09 niedziela, 1 stycznia 2012 | linkuj
Piękne pożegnanie mijającego i zapowiedź nadchodzącego roku :cP
czecho | 19:54 niedziela, 1 stycznia 2012 | linkuj
Super pomysł na Sylwestra. Takiego nie zapomni się długo.
Komentuj