anwi prowadzi tutaj blog rowerowy

Pobielona Jura

  • DST 79.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 28 listopada 2010 | dodano: 28.11.2010



Trochę śniegu popadało, lecz dzień niezbyt mroźny. Wybraliśmy się przez Olsztyn do Złotego Potoku.



Brzegi Wiercicy miejscami jeszcze zielone, choć przyprószone śniegiem.



Zimowe słońce nie razi tak jak letnie. Rzuca ciepłe refleksy na śnieg i drzewa.



Przy źródełkach dziś pusto, a przecież dzień naprawdę ładny.


Kategoria wycieczka rowerowa


komentarze
Dominik | 11:19 niedziela, 18 września 2011 | linkuj Zamierzam poznać dokładnie okolice Olsztyna, głównie kamieniołomy, ponieważ wszystkie główne szlaki juz znam. Dziękuję za zdjęcia :-) Dominik (Miłośnik olsztyńskich okolic)
alistar
| 17:41 niedziela, 5 grudnia 2010 | linkuj Anwi, jeżeli zależy Ci na tych 10000 to też trzymam kciuki :)
Urzeka mnie bajkowość drugiej fotki :)
anwi
| 16:55 czwartek, 2 grudnia 2010 | linkuj Wielkie dzięki :)
markon
| 15:05 czwartek, 2 grudnia 2010 | linkuj anvi - jesteś moim "rowerowym guru". Dopisuję się do listy odliczających kilometry, które pozostały ci do 10.000 :cP
anwi
| 07:03 czwartek, 2 grudnia 2010 | linkuj Skoro tylu świetnych ludzi mi kibicuje, to nie mogę odpuścić.
Myślałam, że tę końcówkę zrobię banalnymi dojazdami do pracy, okazuje się, że droga do pracy miejscami całkiem nieprzejezdna. Trzeba będzie inaczej podejść do tematu. Może to i dobrze.
krzara
| 20:34 środa, 1 grudnia 2010 | linkuj Może będę miał to szczęście towarzyszyć Ci na tych trzech magicznych kilometrach: 9 999: 10 000 10 001. Zasłużyłaś na nie.
poisonek
| 17:38 wtorek, 30 listopada 2010 | linkuj Nie ma opcji nie dojechania do 10000 km. Nie ma takiej możliwości... Szkoda, że ja już musiałem skończyć sezon - bo w przeciwnym razie wyciągnął bym Cię na te brakujące kilometry choćby w wigilię :) Zdjęcia śliczne. Pozdrawiam.
anwi
| 17:50 poniedziałek, 29 listopada 2010 | linkuj Niradharo, Elizo - te 10 000 wcale nie takie pewne. Dziś odpuściłam rower, najbliższe dni też nie zapowiadają się zachęcająco.
Drache - nie zmieniłam opon. Mam slicki, może je zmienię na terenowe, ale zimowych opon nie posiadam. Wybieram łatwiejsze drogi i po prostu uważam, zwłaszcza na skrętach. No i na zjazdach nie szaleję z prędkościami. Upadki na lodzie bywają bolesne. Ochraniaczy na buty nie mam, bo nie jeżdżę na klikach, do platform można założyć każde, ciepłe i wygodne buty.
Serdecznie pozdrawiam wszystkich zaglądających.
Yacek
| 14:49 poniedziałek, 29 listopada 2010 | linkuj O pogoda była wczoraj super. Nic tylko jeździć. Pozdro!
eliza
| 22:12 niedziela, 28 listopada 2010 | linkuj brawo za dystans. 10,000 już tuż za rogiem:)
grigor86
| 21:45 niedziela, 28 listopada 2010 | linkuj Super fotki zimowe.
Kajman
| 21:23 niedziela, 28 listopada 2010 | linkuj Oczywiście chciałem napisać, że było pięknie:)
Kajman
| 20:59 niedziela, 28 listopada 2010 | linkuj Pienie:)
niradhara
| 20:56 niedziela, 28 listopada 2010 | linkuj Jesteś niesamowita - taki dystans na mrozie! Z pewnością uda Ci się w tym roku przekroczyć 10 tys. km :)
sikorski33
| 20:26 niedziela, 28 listopada 2010 | linkuj Jednak zima ma też swój urok. Gratulacje za przejechane km. Pozdrowienia:)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa zycia
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]