Po okolicznych dziurach z Grześkiem, Bogusiem i Romkiem.
-
DST
78.00km
-
Teren
50.00km
-
Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 24 października 2010 | dodano: 24.10.2010
Dzisiejszy dzień nie był tak pogodny jak wczoraj. Było dość ciepło lecz wiał zimny wiatr i słońce nas nie rozpieszczało.
Pojechaliśmy na Słowik, stąd lasami do starej przepompowni (na zdjęciu), do Dębowca i przez Masłoniowiznę do Zaborza.
Stawy hodowlane wśród lasów.
Młyn na odludziu.
Malowidło na ścianie młyna.
Zalew w Zaborzu z różą na pierwszym planie.
Wracając natknęliśmy się na taki oto twór. Drabina do nieba?
Kamieniołom w Turowie. Jakoś dotąd mijaliśmy go niejednokrotnie przejeżdżając obok. Trzeba będzie poświęcić mu kiedyś trochę więcej czasu.
Z Turowa na Zieloną Górę i do domu.
Wycieczka ciekawa, brak było tylko słońca.
Kategoria wycieczka rowerowa