anwi prowadzi tutaj blog rowerowy

Powtórka z rozrywki

  • DST 76.00km
  • Teren 30.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 17 września 2010 | dodano: 17.09.2010


Dzięki Niradharze jeżdżę teraz z jedynie słuszną naklejką "Bikestats".
W Zaborzu dokonałam interesujących odkryć archeologicznych.
Jeszcze jedno.

I jeszcze jedno.

Jednak grzyby zwyciężyły. Wjechałam w lasy, co jakiś czas zatrzymując się na grzybobranie.
A oto efekty.




komentarze
benasek
| 14:05 czwartek, 23 września 2010 | linkuj anwi, wlasnie tak zaczalem jak napisalas! Zyje, nie otrulem sie! Na razie zbieram tylko gabczaste, tu tyle ich ze kosa kosic...
Pa.
krzara
| 08:23 niedziela, 19 września 2010 | linkuj kajmanTy masz nosa. Znowu zgadłeś.
Kajman
| 05:59 niedziela, 19 września 2010 | linkuj To pewnie kolega znów się ucieszył z grzybków:)
alistar
| 19:44 sobota, 18 września 2010 | linkuj Jak ja lubię grzyby!... :) Niestety, nie znam się, nie odważyłabym się zbierać...
Bardzo fajne jest to zdjęcie z grzybkiem i borówkami :)
anwi
| 07:01 sobota, 18 września 2010 | linkuj Benasku, mam nadzieję, że te grzyby nie są u Was pod ochroną. Ja bym proponowała zacząć od zbierania samych prawdziwków, wysuszyć i czasem dodać do sosu, czy do bigosu, pycha. A jak pięknie pachnie w kuchni, gdy się suszą :)
Drache- ja jestem słaba w te klocki. Po prostu zaczął się wysyp.
benasek
| 22:10 piątek, 17 września 2010 | linkuj Nie znam sie za bardzo na grzybach i zaluje tego, bo w mojej okolicy rosnie ich cala masa i nikt tego nie zbiera...
Pozdrawiam
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa eniem
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]