Zakupy, promenada, lasek aniołowski
-
DST
23.60km
-
Teren
14.20km
-
Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 23 stycznia 2010 | dodano: 23.01.2010
Do południa krążyłam od sklepu do sklepu - spodnie, ciepłe skarpetki, jedzenie itp. Potem wybrałam się na zwiad do lasku aniołowskiego sprawdzić czy założone są ślady biegówek. Są, nawet spotkałam kilku narciarzy. Dzień mroźny lecz wreszcie pokazało się słońce. Niestety bateria wyczerpała się po kilku zdjęciach. W domu dalszy ciąg pecha. ledwo wgrałam zdjęcia przez ekran zaczęły przebiegać różowe pasy i kolor czerwony całkiem zniknął. Nie wiem czy to wina monitora czy karty graficznej. Tak czy siak - kłopot.
Kategoria po mieście
komentarze
marchos | 16:40 sobota, 23 stycznia 2010 | linkuj
Nie ma sprawy :-) Cieszę się że pomogło. Pozdrower.
marchos | 15:06 sobota, 23 stycznia 2010 | linkuj
co do pasków i zaniku koloru, to posprawdzaj najpierw kable czy się nie poluzowały albo nie są pouszkadzane wtyczki- przyczyna bardzo prozaiczna ale najczęstsza :-)
Komentuj