Dzień Flagi
-
DST
80.00km
-
Teren
10.00km
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wybraliśmy się z Grześkiem i z Jurkiem do Przedborskiego Parku Krajobrazowego. Jak każda wycieczka z Grześkiem i ta obfitowała w atrakcje turystyczne. Nie będę jednak opisywała ich wszystkich. Niech Ci, którzy zechcą się tu wybrać mają co odkrywać ;)
Dla mnie z pewnością największą atrakcją była Góra Chełmo ze wspaniałymi kamieniołomami piaskowca.
Zachwycił mnie także dworek w Sokolej Górze, otoczony pięknym parkiem z uroczą aleją kasztanowców.
Z alei widać starą lodownię.
W Przedborzu dokonaliśmy "odkrycia" (jak dla mnie). Otóż dowiedzieliśmy się, że są tam ruiny zamku kazimierzowskiego.
No, może niezbyt okazałe, ale są!
Kolejny gwóźdź programu - ruiny zboru ariańskiego w Łapczynej Woli.
Po drodze piękne widoki, pogoda cudna, świeża wiosenna zieleń, zastanawiało mnie tylko skąd mi się przyplątał ból głowy (pewnie starość- myślałam). Rzecz się wyjaśniła nazajutrz, gdy poszłam do pracy, otóż okazało się, że jestem biało-czerwona, a dokładniej czoło mam w połowie białe a w połowie spieczone na raczka. Może jednak powinnam częściej patrzeć w lustro?
komentarze
Zapraszam dalej na północ Sulejowski PK i wschód Spalski PK.
Co do Dnia flagi ;), też takową nabyłam, tylko że na ręcach, trochę dziwna ta flaga, bo zaczyna swędzić :p
Pozdrawiam.
A co do czoła, to sa to barwy patriotyczne więc jest Pani usprawiedliwiona hihiihih :)
Pozdrowienia :)