anwi prowadzi tutaj blog rowerowy

Liborac albo Liboradz

  • DST 31.00km
  • Teren 10.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 6 stycznia 2013 | dodano: 06.01.2013

Jak kto woli, obie te nazwy są poprawne. Żadna z nich do dzisiaj nic dla mnie nie znaczyła. Niewielka górka w pobliżu Srocka.

Okazuje się, że są tam fajne skałki i jaskinia.

Krzara wynalazł gdzieś informację na ten temat. Pojechaliśmy dziś zlokalizować wejście do groty. Do środka nie wchodziliśmy w trosce o sen nietoperzy. Może wiosną.

Dodatkową atrakcją był padający śnieg, który oblepiał wszystko wokół. Nas także. Niestety śnieg był mokry i niezbyt przyjemny. Pokręciliśmy więc trochę po lesie i wróciliśmy wkrótce w mokrych tu i ówdzie (zapomniałam założyć błotnika) ciuchach.


Kategoria wycieczka rowerowa


komentarze
alistar
| 17:27 piątek, 11 stycznia 2013 | linkuj Pierwsza fotka ma "uroczyskowy" klimat :)
benasek
| 17:33 poniedziałek, 7 stycznia 2013 | linkuj Ja często z błotnikiem wracam mokry... Z prostego powodu, w Giancie, którego czasem dosiadam błotnik jest za krótki! Trochę porażka dla firmy.
niradhara
| 15:20 niedziela, 6 stycznia 2013 | linkuj Ciuchy wyschną, a satysfakcja z jazdy zostanie :-)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa tegoa
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]