anwi prowadzi tutaj blog rowerowy

Z Grześkiem po dziurach

  • DST 39.00km
  • Teren 20.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 30 grudnia 2012 | dodano: 30.12.2012


Zapewne pojeździłabym dzisiaj trochę z Krzarą, lecz jakiś wirus go dopadł. Na szczęście Grzesiek zaproponował mi wyjazd do Pierzchna. Pogoda piękna, ciepło, z chęcią ruszyłam za miasto.

Jak to z Grześkiem - jeździliśmy po mniej znanych ścieżkach. Niewiele osób pewnie zna na przykład to miejsce.
Gdzieniegdzie widać ślady zimy. Resztki lodu na brzegach Szarlejki.

W zacienionych miejscach trzyma się trochę szronu.

Lód na stawach.

W okolicach rezerwatu Dzicze Bagna porozstawiani myśliwi. Jeżdżąc w pobliżu dwukrotnie napotykamy spłoszone sarenki. W końcu wyjeżdżamy na polanę, po której, jak na filmie przebiega spore stado zaganianych przez psy dzików. Zza pleców myśliwego obserwuję jak strzela do nich. Na szczęście żadnej zabitej zwierzyny nie dostrzegłam.

Zabytkowa lipa z kapliczką. Byłam tu latem. O tej porze roku jest inaczej, nie mniej ciekawie.

Powrót nieco inną drogą. Telepiemy się w te i wewte po okolicach piaskowni. Można tu trenować jazdę terenową, jeśli ktoś lubi.


Kategoria wycieczka rowerowa


komentarze
Kajman
| 17:42 poniedziałek, 31 grudnia 2012 | linkuj Dobrze, że nie trafili:)
Oby przyszły rok był szczęśliwy:) Najlepszego:)
sikorski33
| 11:57 poniedziałek, 31 grudnia 2012 | linkuj Fotki śliczne:)
czecho
| 22:31 niedziela, 30 grudnia 2012 | linkuj Mam nadzieję, że wszystkie sarenki i dziki zdołały uciec przed myśliwymi. Piękne miejsca odwiedziliście. Szczęśliwego Nowego Roku.
angelino
| 19:49 niedziela, 30 grudnia 2012 | linkuj Oj, Częstochowscy, jakie Wy piękne jeżdżenia tam macie, a i towarzyszy zacnych do podróży nie brakuje! Anwi Droga, niechaj Ci ten rok nowy przyniesie wiele radości!
alistar
| 18:44 niedziela, 30 grudnia 2012 | linkuj I znów napasłam sobie oczy pięknymi fotkami :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa zdraz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]