anwi prowadzi tutaj blog rowerowy

Tu mnie jeszcze nie było

  • DST 109.00km
  • Teren 20.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 2 września 2012 | dodano: 04.09.2012

Owszem byłam w Wieluniu, byłam w okolicach Wielunia, lecz na północ od Wielunia jeszcze mnie nie widziano. Do dziś.
Trasę wymyślił Bugs. Grzesiek zawiózł nas samochodem do Wielunia, skąd rozpoczęliśmy rowerowanie.
Na trasie stara cukiernia i dwie gorzelnie.

Jedna w Czarnożyłach, a przy niej ciekawy budynek, przypomina bardziej mały dworek niż obiekt przemysłowy. Tu nieczynne, jedźmy dalej ;)

W Świątkowicach piękny dwór drewniany. Niestety, nie możemy go obejrzeć. Jedynie psie pyski zza bramy.

W Wieruszowie klasztor i kościół OO Paulinów.

Wnętrze robi wrażenie.

Pan Jezus Pięciorański.

Jeden z bocznych ołtarzy.

I jeszcze jeden.

Nadal Wieruszów - kościółek Św. Rocha.

Kościół w Łagiewnikach, jeden z wielu drewnianych kościółków oglądanych dziś na szlaku.

Ludowa rzeźba przy kościele w Wiktorowie.

Nie każdemu odpowiada pełna prostoty uroda drewnianych kościółków. Tutaj ktoś pracowicie stara się "upiększyć" zabytkową świątynię w Starym Ochędzynie.

Pałaców na trasie też kilka zwiedzaliśmy. Wspomnę najładniejszy (a przynajmniej obecnie w najlepszym stanie) w Sokolnikach. Teraz jest w nim hotel i restauracja.


Kategoria wycieczka rowerowa


komentarze
robd
| 18:31 czwartek, 6 września 2012 | linkuj Ciekawy zestaw - gorzelnie i kościółki ;)
anwi
| 16:14 środa, 5 września 2012 | linkuj angelino- jasne, są ciekawe miejsca, choćby na Jurze :)
Tymoteuszko- kiedyś malowano drewno na czarno, żeby upodobnić je do najdroższego drewna- do hebanu, obrazy zapewne sczerniały ze starości, pewnie trochę to i kwestia monitora.
Tych aniołków tam jest więcej, zresztą ani ta brama, ani klinkier cieniowany, ani pstrokata kostka brukowa nie pasują, a ten obraz... - ten kościół zasługuje na opiekę konserwatora zabytków, czy choćby kogoś z większym wyczuciem.
Tymoteuszka
| 11:39 środa, 5 września 2012 | linkuj Zastanawiam się dlaczego tak czarno w tym kościele?
Aniołek na murowanym czymś - nie pasuje, psuje cały klimat miejsca.
angelino
| 21:05 wtorek, 4 września 2012 | linkuj No tom Ci wdzięczny, za kolejne nowe inspiracje. Muszę sie pochwalić, że minął mi pesymizm pod tytułem "w bliskiej i dalszej okolicy (do + - 100 km :-)> ) wszystko zjeździłem", jest jeszcze po co klapnąć na siodełku ..., tylko trza troszku podjechać czymś pozarowerowym.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa enera
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]