Nacieszyć się wiosną.
-
DST
88.00km
-
Teren
8.00km
-
Aktywność Jazda na rowerze
Nie miałam planu turystycznego ani żadnego innego celu poza tym, żeby wreszcie poczuć jak to miło, gdy jest ciepło, świeci słońce i cała przyroda budzi się do życia. Odwieczny, coroczny cud nastania wiosny.
Rozkwitają kwiaty.
Motyle zaczynają swój taniec.
Młode listki pojawiają się na krzewach.
Wokół źródełka już się zieleni.
Żółte gwiazdki.
Niebieskie gwiazdki. Białe, różowe, fioletowe. Oczy się cieszą, pachnie, ptaki świergolą, czego więcej trzeba do szczęścia?
Jednak była premia specjalna.
Krzara w rozmowie z miejscowym rowerzystą dowiedział się o istnieniu bobrowiska między Wancerzowem i Skrzydlowem. Oczywiście wybraliśmy się tam.
Miejsce pełne uroku. W innej porze roku pewnie mocno zarośnięte, teraz odkrywa swoje tajemnice.
Uwielbiam takie dzikie zakątki (o ile insekty nazbyt nie dają się we znaki).
Tu ewidentne ślady bobrów. Niestety, bateria w aparacie wyczerpała się, a było jeszcze sporo do sfocenia. Trzeba będzie tam wrócić.
Kategoria wycieczka rowerowa
komentarze
Mam nadzieję, że jakoś uda Ci się "przydybać" przez chwilę nieruchomego ;)
I dzięki Borsukowi znam nazwę kwiatków :)
Ze wszystkich fotek najbardziej podoba mi się motylek :)
Wczoraj widzieliśmy cytrynka, ale myknął zanim wyjąłem aparat:(
Te niebieskie gwiazdki to cebulice. Żółtych nazwy niestety nie znam, a szkoda.
I też wczoraj tak po prostu cieszyłam się jazdą :)