anwi prowadzi tutaj blog rowerowy

Jaskinia Ludwinowska

  • DST 86.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 27 lutego 2011 | dodano: 27.02.2011



Znak rozpoznawczy tej jaskini to potężny komin, wyglądający od wewnątrz jak jakaś budowla.



Żeby dostać się do niej, musieliśmy z Krzarą trochę się natrudzić, jednak okolica piękna i słońce też zaczęło nam przyświecać.



Tak wygląda główny otwór wejściowy. Obszerny, nie tak trudny do odnalezienia, jak to opisują w przewodnikach. Co prawda jest zima, więc zieleń nie przesłania widoku.



Ten sam otwór od wewnątrz.



W środku odkryłam ślady człowieka jaskiniowego ;)



Nawet trochę się pociorałam, drugie wyjście raczej ciasne.



Nie byłam dotąd w tym miejscu. Jeszcze tu wrócę. Wiele pięknych skałek i urokliwych ścieżek. Niestety, ścieżki wciąż zatarasowane drzewami połamanymi przez zeszłoroczny zamarzający deszcz. Może dlatego na śniegu nie widzieliśmy żadnych śladów butów. Jedynie zwierzęce łapki.


Kategoria wycieczka rowerowa


komentarze
Yacek
| 07:21 czwartek, 3 marca 2011 | linkuj To chyba będą pierwsze z zaliczanych przez Was, w których nie dane mi było być.
anwi
| 07:06 czwartek, 3 marca 2011 | linkuj Yacku- ciekawa jestem czy byłeś w Jaskini Trzebniowskiej? Mam w głowie zamieszanie z powodu Jaskini w Trzebniowie i Jaskini Trzebniowskiej. Nie wiem, czy to dla mnie nie za trudne?
Niradharo - piszesz, że coraz ciekawsze te jaskinie, a ja się zastanawiam co to będzie, jak te łatwe pobliskie jaskinie się skończą. Krzysiek już jakieś liny szykuje, ale ja mam lęk wysokości.
Lostpearl - Też miałam to skojarzenie. Odwrotność kamiennego serca, jakość kojarzy się z uczuciem swobody.
niradhara
| 18:54 wtorek, 1 marca 2011 | linkuj Coraz ciekawsze te Wasze jaskiniowe wypady. Świetne fotki, a ślady człowieka jaskiniowego rozbawiły mnie do łez :)
Yacek
| 22:31 poniedziałek, 28 lutego 2011 | linkuj Speleofiołek - dobre, he, he...
anwi
| 19:34 poniedziałek, 28 lutego 2011 | linkuj Sikorski33 - W tym roku nie jestem nastawiona na dystanse, ogarnął mnie mały speleofiołek i wyszukuję pobliskie jaskinie. Jeśli zdarzy się większy dystans to przy okazji.
Alistar - Krzysiek sfotografował ten komin z drugiej strony. Wyszedł mu jeszcze ciekawiej.
Kajman - zależy, z której strony spojrzeć :)
Drache - Przez komin zapewne tez można, ale ja mam lęk wysokości. No chyba, że spróbowałabym na miotle.
Kajman
| 22:10 niedziela, 27 lutego 2011 | linkuj A ja myślałem, że to studnia:)
alistar
| 21:46 niedziela, 27 lutego 2011 | linkuj Ten komin jest potężny! i piękny :)
Kolejna świetna wycieczka :)
alistar
| 20:24 niedziela, 27 lutego 2011 | linkuj Kolejna... :D
Poczekam na uzupełnienie ;)
sikorski33
| 19:05 niedziela, 27 lutego 2011 | linkuj Gratulacje za długość trasy:) A gdzie fotki?
Pozdrawiam
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa rwuja
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]