Niedziela w mieście
-
DST
34.00km
-
Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 6 lutego 2011 | dodano: 06.02.2011
W ostatnich latach nieczęsto mi się to zdarza, jednak dziś zniechęciły mnie prognozy pogody i szare niebo. Rano wybrałam się do Tesco. Potem, jako, że było w miarę sucho skierowałam się do Parku Lisinieckiego i do Lasku Aniołowskiego. Już zaczęłam żałować, że nie ruszyłam gdzieś dalej, gdy rozpadało się nieco bardziej konkretnie.
Kategoria po mieście
komentarze
markon | 23:46 poniedziałek, 7 lutego 2011 | linkuj
Nie czekałem na deszcz - już mżawka mnie powstrzymała. ;c)
Kajman | 15:58 niedziela, 6 lutego 2011 | linkuj
Też zrobiliśmy dzisiaj rajd po sklepach, ale autem. Chcieliśmy kupić dwie konkretne rzeczy. Po objechaniu całego Bielska pojechaliśmy do Żywca i dopiero tam nam się udało zrobić zakupy.
Komentuj