Na Gołębiej...
-
DST
15.00km
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 14 grudnia 2010 | dodano: 14.12.2010
Mam jeszcze trochę niewykorzystanego urlopu, więc dziś wolne. Przyda się. Do załatwienia drobnych spraw domowych, na porządki przedświąteczne, no i trochę czasu na rower też się wyskrobie.
Zimą bardziej widać ptaki w mieście. Nie chowają się w listowiu, wyraźnie odcinają się na tle śniegu i nie są takie płochliwe, może oszczędzają niewielkie zasoby energii?
Te udekorowały lampę uliczną.
W Lasku Aniołowskim ścieżki zasypane. Na upartego można przejechać, ale z dużym wysiłkiem.
Kategoria po mieście
komentarze
sikorski33 | 18:05 wtorek, 14 grudnia 2010 | linkuj
Podziwiam za wytrwałość. Widzę że nie odpuszczasz jazdy rowerem mimo tak śnieżnej zimy.Pozdrowionka:)
DaDasik | 14:32 wtorek, 14 grudnia 2010 | linkuj
Ale na nie lubię gołębi.....
Jak mieszkałem w Mielcu to mi balkon i wszystko co na nim było tak dekorowały :/
Pościel, kwiaty, pranie..... wrrrr.....
Komentuj
Jak mieszkałem w Mielcu to mi balkon i wszystko co na nim było tak dekorowały :/
Pościel, kwiaty, pranie..... wrrrr.....