Znów Mstów
-
DST
47.00km
-
Teren
30.00km
-
Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 29 listopada 2009 | dodano: 29.11.2009
Tym razem drogą bardziej terenową - błoto, glina, kamienie, piach.
Nastrojowy widoczek
Buty z ostrogami
Mstów
Słońce dopieszcza
Baca spod Mstowa
Kategoria wycieczka rowerowa
komentarze
niradhara | 19:14 czwartek, 3 grudnia 2009 | linkuj
Anwi, czy wiesz dlaczego jak wpisuję komentarze na Twoim blogu, to pojawia się awatar, którego używam na photo bikestats? W dodatku nijak nie da się ocenić Twoich zdjęć :(
Dziwne to i tajemnicze!
Serdecznie pozdrawiam :)
Dziwne to i tajemnicze!
Serdecznie pozdrawiam :)
niradhara | 19:11 czwartek, 3 grudnia 2009 | linkuj
Przeczytałam pierwsze zdanie opisu i przypomniała mi się piosenka Bułata Okudżawy...
Jak długo tak można?
Bezdroża, mokradła i błoto, i piach,
i wierzba przydrożna
jak siostra pobladła zostaje we łzach.
Jak długo tak można?
Bezdroża, mokradła i błoto, i piach,
i wierzba przydrożna
jak siostra pobladła zostaje we łzach.
Kajman | 20:24 niedziela, 29 listopada 2009 | linkuj
To mieliście fajnie:) U nas halny, że głowę chce urwać:(
Komentuj