Powrót do opon terenowych
-
DST
105.00km
-
Teren
65.00km
-
Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 4 października 2009 | dodano: 04.10.2009
Opony założył mi nieoceniony Krzara. Jak go nie lubić? Pojechaliśmy czerwonym szlakiem do Mirowa w towarzystwie Tomka, znakomitego biegacza, który swój rower {niesłusznie} traktuje trochę po macoszemu. Pogoda świetna. Dziwne, że tak niewielu rowerzystów spotkaliśmy po drodze. Liście już się przebarwiają a jeszcze trzymają się na drzewach tworząc bogactwo kolorów, upał nie męczy, mróz nie dokucza, nawet deszcz potraktował nas łaskawie dając nieco ochłody na końcówce.
Rozgrzewka musi być!© anwi
Mój nowy kask© anwi
Z widokiem na zamek© anwi
W Suliszowicach© anwi
Podjazd po piasku nie zawsze wart jest włożonego wysiłku© anwi
W Mirowie© anwi
Kategoria wycieczka rowerowa
komentarze
tom7 | 06:26 poniedziałek, 5 października 2009 | linkuj
jestem pod wrażeniem,,,pod Niegową już padłem...:)
Kajman | 22:25 niedziela, 4 października 2009 | linkuj
kapelusik bardzo gustowny, fakt:) Widoczki super a Mirów....:)
krzara | 20:55 niedziela, 4 października 2009 | linkuj
No, nareszcie w kapelusiku i to całkiem gustownym.
lukas | 19:40 niedziela, 4 października 2009 | linkuj
A więc to z Mirowa wracaliście - pozdrawiam! ;-)
Komentuj