Ciemierniki i cierpiętniki
-
DST
42.00km
-
Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 29 stycznia 2018 | dodano: 29.01.2018
Kwiaty kwitnące pod koniec stycznia robią wrażenie. Te ciemierniki napotkałam w ogródku Stodoły u Krzycha a cierpiętniki były dwa: Krzara, z zakwasami po górskim biegu Wilcze Gronie i ja, ubolewająca nad swoją coraz to gorszą kondycją. Jednak, gdy tylko znalazłam się za miastem już humor mi się poprawił a gdy zobaczyłam ukochane jurajskie skałki to nawet całkiem mi się polepszyło. Tym razem oglądaliśmy dziury zamkowe:
Dziury we Wzgórzu Zamkowym © anwi
Dziura w wieży zamkowej © anwi
Kategoria wycieczka rowerowa
komentarze
nahtah | 19:59 piątek, 9 lutego 2018 | linkuj
Czysta skromność a to jeszcze nie początek sezonu i zima.;)))
Tymoteuszka | 18:36 środa, 31 stycznia 2018 | linkuj
Jestem pod wrażeniem. W ciągu jednej wycieczki i to w styczniu, płatającym figle zrobić tyle kilometrów. Iwonko, rozkręcisz się jeszcze bardziej, zobaczysz.
krzara | 15:59 wtorek, 30 stycznia 2018 | linkuj
Ta pierwsza dziura w skałach leżących pod okrągłą basztą to Schronisko pod Zamkiem a jego otwór nazywany jest "Świńskim Uchem"
Komentuj