Po lasach
-
DST
63.00km
-
Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 15 września 2017 | dodano: 15.09.2017
Tym razem Poraj, Choroń i trochę kręcenia po leśnych drogach.
Lubię być w lesie. Tu zawsze coś przyciągnie moją uwagę.
Ślimak.
Jak on się trzyma na tym badylu?
Pajączek.
Liczyłam też trochę na grzyby. Miałam apetyt na kanie. Było ich sporo w pobliżu torów kolejowych w Poraju lecz w takich miejscach nie zbieram. W czystym terenie znalazłam jedną. Na panierowanie za mało. Zrobiłam z nią jajecznicę. Tak też jest smacznie. Po drodze trochę podgrzybków, jeden kozak. Kuszą mnie gołąbki. Są takie ładne. I podobno niektóre z nich pyszne. Trzeba będzie trochę się o nich dowiedzieć.
Kategoria wycieczka rowerowa
komentarze
Tymoteuszka | 09:26 wtorek, 19 września 2017 | linkuj
Także uwielbiam lasy, bo jednak w nich się wychowałam, od dzieciństwa mi towarzyszyły, no i moje miasto otoczone jest nimi....ale za chorobę nie umiem zbierać grzybów, nie znam się, no i moimi nieprzyjacielami są pająki ;(
Komentuj