anwi prowadzi tutaj blog rowerowy

Setka

  • DST 100.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 27 lipca 2014 | dodano: 28.07.2014


Nad mapą
Nie wiem, jak on to wymierzył, że wyszła dokładnie setka. Jeszcze bardziej nie pojmuję jak mu się udało przeprowadzić nas przez aglomerację śląską do Nikiszowca. Oj, nigdy w życiu nie poważyłabym się pojechać tam sama, choć cel wycieczki kusił mnie od dłuższego czasu. Na szczęście trafiła się propozycja Maćka na CFR. Zapaliłam się do niej od razu, dołączył jeszcze Krzara i drugi Maciek, którego GPS też się przydał w drodze.
Fajnie było, upał jak diabli, ale fajnie było.
Nad Jeziorem Przeczyckim
Jednak przecież nie jeździliśmy wyłącznie po Sosnowcu i Katowicach, większa część trasy przebiegała ładnymi, spokojnymi drogami z uwzględnieniem świetnych ścieżek nad Jeziorem Przeczyckim i nad Pogoriami.
Karuzela przed pocztą na Nikiszowcu
W Nikiszowcu tłum ludzi jak na jarmarku. Bo też i atrakcji sporo.
Przed słynnym budynkiem poczty karuzela dla dzieci.
Teatr uliczny na Nikiszowcu
Obok występ teatru ulicznego.
Aktorka na szczudłach
Aktorzy na szczudłach nie potrzebują podwyższonej sceny, wpisują się pięknie w zastaną scenerię.
Obraz i jego autorka (jak przypuszczam)
Są obrazy. Ten mi się podoba, pasuje do tych murów, mógłby tu zostać ;)
W stroju śląskim
Dużo straganów ze wszystkim co można sobie wyobrazić. Pod arkadami kobieta w tradycyjnym stroju śląskim ma lalki szmaciane w ofercie.
Riksza reklamująca Bar Riksza
Naszym celem głównym był jednak Bar Riksza a na zdjęciu riksza którą się on reklamuje.
Bar Riksza
W barze mnóstwo przedmiotów z czasów nie tak dawno minionych, sporo starych książek, wszystko to na sprzedaż w przystępnych cenach. Było też, rzecz jasna, zimne piwo.
Szmaciane lalki
A potem była degustacja i degustacja i degustacja i kupe śmichu na dodatek.
Wywołana do tablicy przez Maćka powiem tak: IPA Ciechana jest zbyt wyrafinowanym napojem jak dla mnie. Smak w porządku, ale zapach kojarzy mi się z werniksem. Niemniej cieszę się, że poznałam coś nowego.


Kategoria wycieczka rowerowa


komentarze
anwi
| 16:06 środa, 30 lipca 2014 | linkuj Ojej, coś Ty Krzysiu przeskrobał,że tak mi kadzisz? Mam nadzieję, że przynajmniej nic sobie nie połamałeś?
krzara
| 05:02 środa, 30 lipca 2014 | linkuj Jedna z piękniejszych, a na pewno najmocniejsza emocjonalnie, z setek moich rowerowych wycieczek. Jako syn górnika, wychowany w domu gdzie Barbórka była najważniejszym dniem w roku otoczony jestem górniczymi pamiątkami i żyję tymi sprawami.
Iwonko, rewelacyjna, niepowtarzalna galeria fotek z Nikiszowca.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa stkim
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]