Owce strzygą Jurę
-
DST
47.00km
-
Teren
15.00km
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wrzosy kwitną, wrzesień. Szybko zleciało to lato, wiele upalnych dni i wiele pracy. Może jesień będzie dla nas łaskawsza.
Dzisiaj krótko, do Olsztyna. Najpierw trochę krążenia po lasach w nadziei (mikrej) na grzyby. Znalazłam jednego - psiego.
W Olsztynie, pod Szafą spotkałam stado owiec.
Mają przystrzyc Jurę. Zostało postanowione, że wysokie trawy i inne takie chwaściory są be, dlatego należy zatrudnić owce, żeby w sposób ekologiczny to "paskudztwo" usunęły. Ciekawe, czy ktoś je uczył, co jest cacy, a co be (beeee)?
A zawilce wielkokwiatowe, które rosną akurat w pobliżu też be?
Obawiam się, że cała ta akcja doprowadzi do tego, co już się stało na Górze Zborów i (podobno) przy Skałach Rzędkowickich, a mianowicie, że będą od turystów pobierać opłaty.
Kategoria wycieczka rowerowa
komentarze
U mnie coraz więcej liści na drogach, z kominów ulatnia się dym.
Jesień może być, ale już zima niech się trzyma od nas z daleka :)